Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sie 31, 2008 11:42

Amalko-kicaj na górę! :love:

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie sie 31, 2008 16:46

No i dziś wreszcie okazało się skąd ten spadek formy i gorączka u Amal. Wyciągnęłam z malutkiej cały kłąb robali. Podałam Stronghold kilka dni temu, Amal się przytkała i zaczęła podtruwać nie tylko zalegającym kałem ale też robalami. Kiedy parafina i dieta ruszyły te `pokłady` z malutkiej zaczęło wreszcie wyłazić. To co zobaczyłam potwierdza moje wątpliwości odnośnie słabej lub żadnej perystaltyki jelit - z małej wychodzi wtedy, gdy się przepcha `dochodzącym` pokarmem - robale musiałam wyciągnąć. :?

Dziś maleńka czuje się zdecydowanie lepiej. Choć do pierwotnej formy, kiedy biegała i bawiła się, troszkę jej jeszcze brakuje.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 31, 2008 16:52

odnosnie wyciagania robali - bleee :?
kiedys z Daisy musialam wyciagac klaka tylem, tez bleeeee...

dobrze, ze po podaniu lekow i jedzonka to swinstwo zaczyna z niej wychodzic
i MOCNE kciuki :ok: :ok: :ok:

powiedz jej na uszko, ze jak bedzie grzeczna :wink: to dostanie prezent 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sie 31, 2008 16:53

Ojejuś :(

Agn, ale czy gdyby perystaltyki nie było, to pokarm nie zalegałby na amen? I żadne przepychanie nową partią nie pomogłoby chyba. Tam jednak chyba cos musi się dziać z jelitkami, one muszą pracować, pewnie słabo, albo, jak gdzies pisałaś, jest jakaś przeszkoda, zwężenie, czy coś i to jest problem, tam trzeba może przepychać.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie sie 31, 2008 17:13

Też tak myśle, może słabo bo słabo ale pracują...coś tam sama jednak kupka...dla mnie fenomenem jest że ona sama przeżyła te tygodnie do znalezienia...jakos dała rade nawet bez opieki.. :roll: dla mnie to niesamowite!
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie sie 31, 2008 18:19

Ja wiem, że ona może nigdy nie będzie jak inne koty, ale ma być bez gorączki, bez robali, bez zalegającej kupy... no wiesz, pragnę, by było jak najlepiej na stan, w jakim się znajduje malutka...
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 31, 2008 18:33

No to dla wszystkich kibicujących mam dobre wieści.
Amal nadal produkuje bobki. Kiedy masuję jej brzuszek sama się wystawia. Napina się i stęka zupełnie jak małe dziecko na nocniku. :lol: Robale jeszcze się pokazują, ale już nie tak spektakularnie.

I macie rację - brak perystaltyki jeśli już, dotyczy ostatniego odcinka jelit, zwłaszcza jelita grubego.

Ewik - ona sobie dawała radę, bo jakoś rosła do tej pory; miała matkę, która ją wylizywała i masowała brzuszek; poza tym - mało jadła. A kiedy do mnie przyszła to pisałam o tym, że wyjęłam jej coś na kształt czopa zatykającego odbyt. Gdyby trafiła kilka dni później mogłyby być kłopoty.

TyMa - wiem i zgadzam się całkowicie. :oops: :)

Myślę, że teraz już będzie lepiej.

PS. Beato, opowiadałam jej podczas masowania brzuszka - mruczała wielce zainteresowana. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 31, 2008 19:11

Agn pisze:PS. Beato, opowiadałam jej podczas masowania brzuszka - mruczała wielce zainteresowana. :lol:

no ja mysle :lol: :lol: :lol:
ale musi poczekac :twisted: :wink:
ja tam nie wierze na jedno mruczenie, szczegolnie w takich okolicznosciach :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sie 31, 2008 19:14

Beata pisze:
Agn pisze:PS. Beato, opowiadałam jej podczas masowania brzuszka - mruczała wielce zainteresowana. :lol:

no ja mysle :lol: :lol: :lol:
ale musi poczekac :twisted: :wink:
ja tam nie wierze na jedno mruczenie, szczegolnie w takich okolicznosciach :wink:


Będę pilnowała, żeby już była grzeczna. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 31, 2008 19:18

Biedna, mała kocina.
Dobrze, że te podtruwające ją robale już wylazły.
:ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sie 31, 2008 19:41

robaluchy precz od malutkiej koteczki :evil:
Buziaki w nosek dla Amal.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 31, 2008 19:55

oby juz teraz lepiej malutkiej bylo!!!

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 01, 2008 7:07

Znowu zostwilam goraczkujacego kota.
Amal ciagle wydala robale. Ma apetyt, pije. Rano jednak znowu pojawila sie goraczka. Podalam jej Metacam.

Martwie sie bardzo...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 01, 2008 7:26

Ale musi być dobrze przecież, no. Ja dla malutkiej przestałam grac w totka nawet (bo to było tak, jak o niej przeczytałam, to pomyślałam, ze wolałabym nie trafić szóstki w totka, niż przeczytać, że maleńka nie żyje, więc grać przestałam na wszelki wypadek, żeby nie wygrać :oops: :lol: ). Więc sama widzisz, że Amal nie ma wyjścia, musi wyzdrowieć i radzić sobie tak, jak najlepiej potrafi :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pon wrz 01, 2008 8:06

Oj paskudne te robale, już by mogły malutkiej dać spokój

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości