Już-nie-dzikus-a-rozrabiaka dostał imię: Franko
(Ciąg skojarzeń: wyjątkowo strachliwa kotka znajomej - Franczeska > Franka > Franek > Franko)
Kocio biega już sobie po całym mieszkaniu i mi Akumę wkurza. On ma ją kompletnie gdzieś (oczywiście do momentu, kiedy nie stanie mu na drodze), a ona siedzi na wysokościach i syczy od czasu do czasu. Generalnie zrobiło się nieco weselej
Zastanawiam się już nad wystawieniem ogłoszeń. Tylko to małe dalej strasznie strachliwe jest. Po mieszkaniu sobie biega, bawi się czym się da itd, ale jak tylko się do niego podejdzie, albo wystawi rękę to ucieka. I teraz nie wiem czy on taki już zostanie strachajło, czy mu przejdzie. Bo jak już się go złapie, to się kładzie, bawi, mruczy i ogólnie futrzaste zadowolenie
