Kropka, dobrze że mam gabinet rzut beretem, bo tak szybko by nie było.
Nie jest dobrze. Moje obserwacje zostały potwierdzone przez Doc. Amal ma zawalone jelita. Gorączkuje - 40,6st.
Jelita prawie nie pracują [w sensie ruchów robaczkowych]; miednica jest za wąska i faktycznie wygląda na to, że nie rośnie tak samo szybko jak reszta Amal. Skutkiem tego wszystkiego pęcherz przemieścił się do przodu i z siusianiem też nie jest dobrze.
KONIECZNIE ma jeść tylko mokre [i to puszkowe, bo nawet gotowany kurczak będzie jej zalegał

]. Do tego parafina i Lactulosa - nic innego nie można podać takiemu maluchowi. Antybiotyk i Metacam.
Jakoś będziemy się kulać...