Pointowy Zakątek ,,,^.^,,, cz.I

[kalair]

Mało pointowe jakoś!

[Czekoladka]

Bo to krem point. Wszystkim point się kojarzy z ciemnymi znaczeniami.
Była lekcja o ubarwieniach. Nawet pokazy fotek były. Oj nieuważa na lekcjach kalair no no.

A i trochę się dziś namęczyłam przy zmienianiu dizajnu mojej stronki, także proszę o uwagę.

[magda1995]

Nikt już z nami nie popisze?

A co sądzicie o himalajkach, czyli pointach perskich?



Według mnie ciudne.

A co sądzicie o Ragdollach we wszystkich odmianach barwnych... y zapomniałam jak one się nazywają, ale są suuper

[Czekoladka]

Ragdolki jak najbardziej, bardzo lubię.
BRI, EXO, PER, BUR, RAG... te rasy według mnie są wspaniałe.

[kalair]

Bo to krem point. Wszystkim point się kojarzy z ciemnymi znaczeniami.
Była lekcja o ubarwieniach. Nawet pokazy fotek były. Oj nieuważa na lekcjach kalair no no.

A i trochę się dziś namęczyłam przy zmienianiu dizajnu mojej stronki, także proszę o uwagę.

Się nie uważa,bo to mało istotne dla mnie!

[Czekoladka]

Jak już jesteśmy przy persach:
http://koty.e-wind.pl/index.php?m=futro

Lubię plaskate noski ale persa to chyba nigdy nie będę miała. EXO jakoś w ogóle mi się bardziej podobają.
Krótkowłosy to jest jednak krótkowłosy. Nie trzeba często myć i codziennie tak jak tam napisali pielęgnować.

[Czekoladka]

Dobranoc.

[Nelly]

Czekoladko, a nie chciałaś wystawiać koteczki? Bo interesują Cię wydaje mi się bardzo sprawy związane z rasami i wszystkim co się z tym wiąże.
Ja nie, mnie wystawy nie ciągną jako uczestnika - bo widzem to jestem chętnie, ale też takim bez przesady raz na rok starczy. Listopadowa w Poznaniu.

[kalair]

[magda1995]

Czekoladko, a nie chciałaś wystawiać koteczki? Bo interesują Cię wydaje mi się bardzo sprawy związane z rasami i wszystkim co się z tym wiąże.
Ja nie, mnie wystawy nie ciągną jako uczestnika - bo widzem to jestem chętnie, ale też takim bez przesady raz na rok starczy. Listopadowa w Poznaniu.

Hmm.. No Czekoladka faktycznie powinna wystawiać, a do jakiego klubu Czeko należysz??
Ja też bym chciała wystawiać, ale nie wiem... drogo...

[Czekoladka]

Inuś boi się obcych ludzi i nowych sytuacji. Jak przychodzą goście to nawet na mnie warknie i mnie podrapie.
Musiałabym ją zaczipowac i zaszczepić przeciw wściekliźnie. No i tak pewnie moje starania poszłyby na marne. Zestresowany kot nie jest piękny, nie ma tyle wdzięku.

Ciągle się waham. Im wcześniej tym lepiej... A może by mnie zaskoczyła?
Zastanowię się jeszcze może kiedyś zacznę ją wystawiać.

Ceny... Hmmm nie są bardzo rażące. Na jeden dzien wystawy. Mam swoje oszczędnośći.

A interesuję się tym owszem. Uwielbiam chodzić na wystawy, rozmawiać z hodowcami.
W przyszłości będę miała hodowlę.

[magda1995]

Inuś boi się obcych ludzi i nowych sytuacji. Jak przychodzą goście to nawet na mnie warknie i mnie podrapie.
Musiałabym ją zaczipowac i zaszczepić przeciw wściekliźnie. No i tak pewnie moje starania poszłyby na marne. Zestresowany kot nie jest piękny, nie ma tyle wdzięku.

Ciągle się waham. Im wcześniej tym lepiej... A może by mnie zaskoczyła?
Zastanowię się jeszcze może kiedyś zacznę ją wystawiać.

Ceny... Hmmm nie są bardzo rażące. Na jeden dzien wystawy. Mam swoje oszczędnośći.

A interesuję się tym owszem. Uwielbiam chodzić na wystawy, rozmawiać z hodowcami.
W przyszłości będę miała hodowlę.

Eh. może Cię zaskoczy
Ja też marze o hodowli Ale trzeba mieć trochę kaski odłożonej

[Czekoladka]

Ja zawsze odkładam sobie kaskę i staram się nie wydawać na pierdołki.
Nigdy nie wiadomo kiedy pieniądze mogą się bardzo przydać.

Hodowla to rzecz wspaniała. Ale niestety hodować koty jest trudno.
Trzeba mieć wszystkie konieczne badania kotki. Krycia nie zawsze są udane. Kocięta to jedna wielka makabra.

Ale temu wszystkiemu można sprostać.
Trudniej jest sprostać wydatkom...

Marzenie o hodowli jest jednak do spełnienia. Jeśli ktoś naprawdę kocha zwierzęta to pokona wszelkie przeciwności.

[Czekoladka]

Kaktusy wczoraj przesadzałam do większych doniczek, bo duże urosły. Fotki może kiedy indziej, dziś słoneczko nas nie rozpieszczało.



Pozostaje pytanie: kto nam ukradł słoneczko?

[magda1995]

Kaktusy wczoraj przesadzałam do większych doniczek, bo duże urosły. Fotki może kiedy indziej, dziś słoneczko nas nie rozpieszczało.



Pozostaje pytanie: kto nam ukradł słoneczko?

Jaaa
Ale hodowla to ciekawe życie, ciągle coś się dzieje.