PILNE!!(CZĘSTOCHOWA) MALTRETOWANA KOTKA (znowu kłopoty)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 08, 2008 17:29

Wskakuj po domek malutka; Prawdziwy Dom gdzieś czeka...
Elwira robiłaś jej juz ten test na białaczkę??
Obrazek

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Nie sie 10, 2008 18:05 nie

nie nie robiłam jeszcze testu , bo nie narzekam na nadmiar pieniędzy; sprawa kotki w zawieszeniu niestety-jest w drugim domu tymczasowym(na tydzień); jak będę miała na test to wezmę ją do siebie

elwira zięba

 
Posty: 794
Od: Pon maja 26, 2008 20:16
Lokalizacja: częstochowa

Post » Śro sie 13, 2008 15:58 kurde

Kurdę mam pretensje do organizacji for animals czy coś tam, zostałam z kotem jak idiotka, po co było do mnie dzwonić w środku nocy, skoro sie dobrze nie sprawdziło domu?Magdziak test na jasnogórskiej kosztuje 60 zł(dzwoniłam) wiec chyba zapłaciałaś jednak z ulgą.

elwira zięba

 
Posty: 794
Od: Pon maja 26, 2008 20:16
Lokalizacja: częstochowa

Post » Pon sie 25, 2008 21:53

Przepraszam, że nie pisałam - ale wyjechałam na wakacje pierwsze od 5 lat.
Nie wiem o co masz pretensje do fundacji - czasami domy stałe okazują sie niewypałem dopiero w rozmowie bezpośredniej i chyba lepiej nie wydawać w takie miejsce kociaka??? Myle się??
Nie zostałaś sama "jak idiotka" - kotka ma ogłoszenia (o domy teraz trudno bo był niedawno wysyp kociaków - u mnie "kibluje" już chyba 2 miesiące mała krówka).
Jeżeli masz problem z kasą to ja dołożę 40 zł do tego testu białaczkowego. Kicia nie może wrócić na ulicę ..........
Obrazek

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Wto sie 26, 2008 19:14

Kicia nie może wrócić na ulicę. Ja wierze że znajdzie swój dom, czasem trzeba dłużej poczekać. Zwłaszcza że to taka kicia po przejściach i miziasta, na pewno znajdzie.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto sie 26, 2008 21:00

Nie trafiłam wcześniej na ten wątek.Serce się kraje na niedolę takiego stworzonka.To taka śliczna buraska /to moje ulubione/.Poproście na forum o ogłoszenia,buraski są w modzie,ładne zdjęcia i domek się znajdzie.Częstochowa to "trudne" miasto dla kotów, sądząc po postach na forum.Dość tych tymczasowych tymczasów dla niej.Będę podnosić i trzymać kciuki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 27, 2008 7:05

No to wyżej z rana.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 27, 2008 13:50

I jeszcze raz.Taki kot,gotowy do wzięcia,ufny,w dodatku kotka-buraska.Dla mnie ideał.Taka jest moja Mela,bez aż tak może traumatycznych przejść,ale to ulubienica wszystkich znajomych i rodziny.Czasem nawet złoszczę się,bo w jakiś sposób ją wyróżniają,a są też inne koty i trzeba po równo obdzielać miłością.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 27, 2008 16:31

podnoszę bo ważne
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 27, 2008 17:44

Jasne,że ważne.Biała kicia z czarnym ogonkiem z mojego miasta miała podobne przejścia,no może bez wybitych zębów i podpalania,ale inne.Też mieszkała na placu tarowym.Wiecie,jaki ma domek? Nawet na forum o taki trudno.Dla jej pana najważniejsze jest ,żeby jej nie stresować i np.wetka przychodzi do domu.Jedzonko zawsze do wyboru.I tak być powinno.I tak będzie,trzeba w to wierzyć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 27, 2008 20:57

ewar pisze:Jasne,że ważne.Biała kicia z czarnym ogonkiem z mojego miasta miała podobne przejścia,no może bez wybitych zębów i podpalania,ale inne.Też mieszkała na placu tarowym.Wiecie,jaki ma domek? Nawet na forum o taki trudno.Dla jej pana najważniejsze jest ,żeby jej nie stresować i np.wetka przychodzi do domu.Jedzonko zawsze do wyboru.I tak być powinno.I tak będzie,trzeba w to wierzyć.


Pewnie, że tak będzie
ja niestety mogę tylko podnosić i trzymać kciuki
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 27, 2008 21:04

Podnosić trzeba,ale ja wiem,że najwięcej kotów znajduje domy poprzez ogłoszenia.Ona chyba ich nie ma.Pomogłabym,ale nie umiem.Koniecznie trzeba to zrobić.Zdjęcia też są bardzo ważne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 28, 2008 12:30

Halo,jest tu ktoś? Co u kotki? Pomyślcie,ile przeszła.Wyrzucona,wybite zęby,podpalana,walcząca o przetrwanie.Skąd u niej tyle siły,żeby to znieść?Skąd w niej ta ufność do człowieka?Ja bym gryzła i drapała.I wciąż przerzucana z miejsca na miejsce.To niesprawiedliwe.Bardzo proszę o ogłoszenia dla niej.Na pewno ktoś się wzruszy jej sytuacją i weźmie ją wreszcie do DS.Elwira,nikt ze znajomych nie ma aparatu,żeby jej zrobić zdjęcia?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola


Post » Czw sie 28, 2008 16:51

Super.Może teraz będzie z górki.Tak mi jej szkoda.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości