
Jeszcze 11 dni ... i Jacek wraca do domu

Ten facet mnie wykańcza


Wczoraj wysmarowałam sie kocimiętka - chciałam złapać Pasiatego do altany, może udałoby sie go zaszczepić ... niestety, ostrożny cykor z niego


A Gagat jakiś taki śnięty chodzi, czyżby to już był alkoholizm ?
