LUBELSKIE TYMCZASY-Proszę o zamknięcie wątku.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 21, 2008 21:27

Trzymam kciuki za szczęsliwe dojechanie Soksika do nowego , wspaniałego domku !!!!!!!!!!

hihihihi ........fajnie to szystko załatwiane , przez mojego Tż -ta bo ja ze szwagierką nie gadam ............


Soksiku, trzmymam kciuki żeby ciotkie kwiatkwoa i oleśka Cię oddały we śroku nocy , bo to też jeszcze różnie może być ...................... :evil: :wink:


Ciociu Abi , przytulam Cię mocno , więm , że to cięzkie ....ale trzeba przez to przebrnąc .............dla mnie pocieszeniem zawsze było to , że odaję do dobrego domku ........że robię miejsce dla kolejanych tymczasów .......................bo nie ukrywajmy .........żeby móc pomgać jako dom tymczasowy to trzeba trzymać jakiś umiar .........a nie jak co poniektórzy ....... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:


Mam jeszcz bardzo złą wiadomość ...........:(:(:(:(
Ale to już napiszę jutro , żeby niczym nie zmącić podróz Soksika do nowego domu ..........

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 21, 2008 21:43

Tiger_ pisze:Trzymam kciuki za szczęsliwe dojechanie Soksika do nowego , wspaniałego domku !!!!!!!!!!

hihihihi ........fajnie to szystko załatwiane , przez mojego Tż -ta bo ja ze szwagierką nie gadam ............


Soksiku, trzmymam kciuki żeby ciotkie kwiatkwoa i oleśka Cię oddały we śroku nocy , bo to też jeszcze różnie może być ...................... :evil: :wink:


Ciociu Abi , przytulam Cię mocno , więm , że to cięzkie ....ale trzeba przez to przebrnąc .............dla mnie pocieszeniem zawsze było to , że odaję do dobrego domku ........że robię miejsce dla kolejanych tymczasów .......................bo nie ukrywajmy .........żeby móc pomgać jako dom tymczasowy to trzeba trzymać jakiś umiar .........a nie jak co poniektórzy ....... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:


Mam jeszcz bardzo złą wiadomość ...........:(:(:(:(
Ale to już napiszę jutro , żeby niczym nie zmącić podróz Soksika do nowego domu ..........


Oddamy, oddamy bo bardzo kochamy :wink: I właśnie dlatego oddamy Magdzie, bo wiemy, że pokocha tak jak my, albo i bardziej :lol:

I dziękujemy Twojemu TŻ-towi za pełne zaangażowanie i zorganizowanie transportu i Tobie ciociu Tiger też :!:
Dobra, koniec podlizywania :twisted:

Widziałam to małymi lterkami... 8O
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt sie 22, 2008 2:55

właśnie wstałam i szykuję się po Soksa!!

Napiszę jak wrócimy, buziaki!! :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 22, 2008 5:37

UWAGA! Melduję że jesteśmy już w domu :)

Po Soksa dojechałam bez problemu i szybciutko. Byłam już o 5.15
Zaraz wyszła do mnie Pani, która Soksa przywiozła, zamieniłyśmy transporterki, dostałam reklamówkę kotka i droga powrotna. Maluch troszkę płakał, przypuszczam że miał już dość całej podróży, w końcu nigdy tak długo samochodem i w zamknięciu nie jechał.
Ale gadałam do niego gadałam, aż przysnął sobie ;) w niecałe pół godziny byliśmy na miejscu.
Postawiłam transporter w pokoju na podłodze, otworzyłam, mój rezydent Cypisek podleciał, powąchał i ......... zaczęło się prychanie, syczenie, ogon jak szczota i odważny z tego co wiem do tej pory Soksik......strefił ;) z transporterka wyszedł po dobrych kilku minutach.
Pokazałam mu gdzie kuweta, zrobił tam od razu co trzeba ;) (grzeczny chłopak).
Teraz sytuacja jest taka, że Cypisek już nie jest taki napuszony, ale czają się na siebie i trącają łapami.
Nie wiem, czy to zabawa, czy raczej wybadanie "przeciwnika" , ale mam nadzieję, że chłopaki szybko się "dotrą".
Soksik jest wielkości mojego Cypka, choć od niego cięższy. Natomiast wygląda na chudszego, ale to chyba kwestia tego, że Cypisek ma dłuższe i puchate futerko, do tego ma okrąglejszą główkę i lekko spłaszczony pyszczek (trochę ma z persa), a Soks ma krótkie futerko i pyszczek taki wydłużony, jakby lisi :)

Bardzo Wam wszystkim dziękuję, za dobrze zorganizowaną akcję przywiezienia Soksa w pobliże Łodzi, za wszystkie ciepłe rozmowy no i w ogóle za wszystko :)

Myślę, że założę moim kociakom wątek na kotach i powklejam zdjęcia. Nie wiem, czy dziś mi się uda, ale w ciągu weekendu na pewno :)

Pozdrowionka
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 22, 2008 6:47

załóż, ja czekam :lol:

a chłopaki zakumplują się
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Pt sie 22, 2008 8:04

Uuufff to dobrze Magda, że już jest u Ciebie.

Biedny Soksio, nieźle go jednak musiała ta podróż zestresować skoro przestraszył się Cypiska :(
A jak Twoje dzieciaki? Widziały już Soksa? I czy w ogóle on wam się podoba?? Kwiatkowa też mówiła, że Soks ma lisią mordkę :twisted: podkreślają to jeszcze te mocne czarne kreski na pysiu.

Jak chłopaki się pacają, to może być już tylko lepiej. Zresztą w takim wieku... kto by się nie dogadał? (Hmm, pomyślałam, ze pewnie nawet Donald z Jarosławem by się dogadali, chyba jestem niewyspana...) :lol:

I prosimy foootyyyy :!:

Magda masz pw.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt sie 22, 2008 8:06

Dobrze, że maluch już dojechał szczęśliwie :)

Potrzebuję porady. Dla naszej dymnej Poli znalazł się dom w Białymstoku-rodzinka z...trójką dzieci-5, 6 lat i 7 m-cy.
Chciałybyśmy z bloo sprawdzić stosunek Poli do dzieciaków, żeby później nie było przykrej niespodzianki. Tak chyba byłoby najrozsądniej, żeby podeśłac jakieś dzieci do kota.
Niestety same nie posiadamy, nikt z naszych rodzin również.
Może macie jakiś pomysł jak to rozwiązać?
Wolałabym uniknąć szybkiego powrotu Poli do Lublina, bo to kawał drogi z podlasia. A wysyłać ją w ciemno...Trochę się boję...

masza4

 
Posty: 516
Od: Nie gru 04, 2005 12:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 22, 2008 8:36

Magda, wygłaskaj Soksika porządnie, wtedy się oswoi...
Lisi pyszczek to może i on ma, ale charakter cudowny. Ani zauważysz jak go pokochacie... :1luvu:


Bardzo proszę o zdjęcia! Tęsknię za Soksikiem :oops:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 22, 2008 9:04

kwiatkowa, oczywiście że wygłaszczę. Już wygłaskałam, On ładnie nadstawia się do głaskania :)
zresztą chyba mi zaufał, bo się przytulił, wyciumkał mi ucho, hiehie i zasnął mi na szyi. Kochany maluch :1luvu:
musieliśmy trochę chłopaków rozdzielić, bo oboje się zmęczyli ;)
ale Oleska mówiła, żeby nie interweniować. Przecież jakoś w końcu muszą się dogadać...
A ten lisi pyszczek to ja nie mówiłam, że brzydki. Śliczny. Po prostu inny niż ma nasz Cypek
Acha - chciałam foty zrobic, ale mi się baterie wyczerpały, więc je ładuję. Najszybciej jutro powrzucam. Ale powrzucam na pewno!!

Buziaki
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 22, 2008 9:35

Ja bym również nie interweniowała, chyba żeby jakaś krew się miała lać...
Głaskajcie po równo, a resztę załatwią sami. Soksik w zabawach nie używa pazurów, więc nie zrobi krzywdy...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 22, 2008 10:09

Tylko właśnie ja się bardziej o Soksa boję, bo to mój "gapcio" Cypek jest teraz agresorem. A Soksik miauczy żałośnie.....:(
ale ja się na kotach nie znam, może tak wyglądają ich zabawy...

no dobra - przenosimy się na koty, by tu miejsce dać innym Waszym tymczasom.

Zaraz wkleję linka.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 22, 2008 10:22

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3411519#3411519 - zapraszam do wątku Cypiska i Soksika :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 22, 2008 10:38

No to... odpinam Soksa :lol:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt sie 22, 2008 12:47

masza4, w razie czego służę kociolubnym 5- latkiem :)
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 22, 2008 15:27

Ciotka ryczy, Synek paczy... :kitty:

Obrazek

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 8 gości