LUBELSKIE TYMCZASY-Proszę o zamknięcie wątku.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 15, 2008 22:24

Moim zdaniem, tak. Trzeba go tylko podkarmić, żeby dobrze zniósł narkozę.
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 16, 2008 11:49

Tak wyglądała sprawa wczoraj wieczorem. Kiciuś się rozkiciał trochę.

Obrazek

Potem poszliśmy wszyscy spać, a Soksik z nami. Przespał w naszym łóżku całą noc. Niestety nad ranem zdarzył się mały wypadek. Nie wiem, czy Soks nie zdążył, czy wcale się do kuwety nie wybierał, czy może się wybierał, ale akurat został otoczony przez dziewczyny, faktem jest, że najpierw zwrócił ślinę, a potem zrobił na łóżeczku ładną, cuchnącą kupkę. :?
Po śniadaniu skorzystał jednak z kuwety i to dwukrotnie, raz w celach lżejszych, raz w cięższych. Mam nadzieję, że to był incydent, który się więcej nie powtórzy. I nie mam na myśli korzystania z kuwety :lol:

Później chłopak się rozhasał, pozwiedzał stoły, podgryzł szczypiorek, pozwiedzał wszystkie kąty i poszedł spać. I tak jest do tej pory.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A to Tigra. Kiedy śpi, na zdjęciach jest identyczna jak Soks.

Obrazek
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 16, 2008 13:47

Soksiu, chorero, nie przynoś wstydu ciotce kwiatkowej :?

Jaki on śliczny na tych fotkach! :1luvu:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 16, 2008 13:53

Bo on w ogóle jest śliczny.
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 16, 2008 14:45

Jagódka pojechała do swojego domku :dance:

Pani z chłopcem fajni, Jaga się spodobała, podpisali umowę, będzie oczywiście wysterylizowana, będzie wychodzić na szeleczkach. Dzisiaj Kwiatkowa ma jeszcze do nich dzwonić.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Sob sie 16, 2008 18:57

Właśnie dzwoniła do mnie Kwiatkowa... Po wyadoptowaniu Jagi pojechała na wieś, coby się zrelaksować i odpocząć od kotów.

I oczywiście, jakby inaczej, znalazła na środku jezdni COŚ.

COŚ jest płci męskiej, ma ok. 6 tygodni, ponoć z wyglądu skrzyżowanie Soksa z Bączkiem (oczy zdrowe), ponoć maleńtas i prześliczny :roll:

Kwiatkowa wyła w telefon (i przeklinała) ale nie mogła go zostawić.

W jej imieniu bardzo proszę - czy ktoś może mógłby wziąć COSIA na tymczas do siebie??? Błagamy...
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Sob sie 16, 2008 19:17

A jeszcze parę godzin temu mówiła, że nie, nie będzie więcej brała żadnych tymczasów, ale jak zna swoje szczęście to szczęście ją znajdzie :lol:
Człowiek jednak nie uniknie swojego przeznaczenia. Gdyby pojechała z Soksem, miałaby dylemat, ale na szczęście stanęłam na Kwiatkowej drodze i przeznaczenie jej nie ominęło. Bo przeznaczenia nie da się oszukać. :ryk:
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 16, 2008 20:34

oleska222 pisze:Właśnie dzwoniła do mnie Kwiatkowa... Po wyadoptowaniu Jagi pojechała na wieś, coby się zrelaksować i odpocząć od kotów.

I oczywiście, jakby inaczej, znalazła na środku jezdni COŚ.

COŚ jest płci męskiej, ma ok. 6 tygodni, ponoć z wyglądu skrzyżowanie Soksa z Bączkiem (oczy zdrowe), ponoć maleńtas i prześliczny :roll:

Kwiatkowa wyła w telefon (i przeklinała) ale nie mogła go zostawić.

W jej imieniu bardzo proszę - czy ktoś może mógłby wziąć COSIA na tymczas do siebie??? Błagamy...


Zajrzyjcie tytaj http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=33 ... t=#3388464 :lol: :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sie 16, 2008 21:05

Oby się udało :ok:
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 16, 2008 21:05

Dzięki Amika :D
Ostatnio edytowano Sob sie 16, 2008 21:09 przez oleska222, łącznie edytowano 1 raz
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Sob sie 16, 2008 21:06

Abi jak Soksio :?: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Nie sie 17, 2008 11:26

Soksio czuje się jak u siebie w domu. Nie rozumie chyba jednak, że duże kocice wcale nie chcą się z nim bawić, kiedy go gonią... :? Może to lepiej dla niego, bo dzięki tej nieświadomości wcale się ich nie boi, co je mocno dziwi. Czasem któraś go stuknie łapką, ale on wcale nie jest lepszy. Wczoraj zaatakował z góry Tigrę. Ta to musiała być zaskoczona.

Dzisiaj nie da się zrobić mu zdjęcia, bo małemu uaktywniła się chyba ADHD, ciągle jest w ruchu. Ganiał pół nocy, a potem przyszedł do łóżka, przyssał się i poszedł spać. Wstał, zjadł i do tej pory ganiał.

Nauczył się drzeć pysk. Miauczy jak diabli. Szczególnie w chwili, kiedy nakładam do misek Bozitę, albo robimy coś w kuchni na stole a on nie może tam wskoczyć. Ale znalazł już sposób i na to. Nabrał trochę mocy od mięcha i wskakuje prawie wszędzie.

Z kuwety korzysta bez problemu, ładuje się nawet do dużej, krytej kuwety dziewczyn.

No i nie mam nawet foty, żeby wstawić, no :cry:

Co ze znajdą Kwiatkowej?
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sie 17, 2008 12:21

Kwiatkowa się na razie nie odzywa, jak tylko będę coś wiedziała to napiszę.

Soksio jest the best :!: Oby mu się nigdy charakter nie zmienił, to jego luzactwo jest rozbrajające... :lol:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Nie sie 17, 2008 12:56

Jednak coś tam da się wrzucić.

Na początek widok żarłaczy z lotu ptaka. W wątku podlinkowanym w banerze na str. 6 jest zdjęcie trzech żarłaczy, ale ten widok jest dużo lepszy, a przy tym uświadamia mi, że jeszcze jeden kot i zdjęcia trzebaby robić na raty :lol:

Obrazek

Prawie jak mama z synkiem :)

Obrazek

To jedyne, co udało się pstryknąć w ruchu i jest względnie wyraźne.

Obrazek Obrazek

Teraz sobie śpię.
Obrazek Obrazek
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sie 17, 2008 13:36

abi73 pisze:

Obrazek


Kapitalny widok :D Jeszcze krówka i rudzielca Ci brakuje :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości