PILNIE POSZUKUJE KOTKA!!!

[beva]

To co napiszę to chyba bedzie pisane pod wpływem mojej "starości".
Biedny los wszystkich zwierząt jeżeli nasza młodzież jest tak głupia, nieodpowiedzialna i rostrzepana.
A poza tym tym to sądzę, że to jednak zwykła podpucha.

[Oberhexe]

Nie wiem co w tym trudnego! miałam przez ostatnie kotka,Mizie. Której mama żyła na polach obok mojedo domu. z resztą maluchów. Mizia bardzo się zadomowiła jednego codziennie wieczorem bardzo głośno stukaa o okno i chciała wracac do matki tak więc ją często do niej zaprowadzałam.

Nie wiem, jak Wy, ale ja mam problemy ze zrozumieniem tego konkretnego słowa pisanego Pomijając wszystko inne.

[Kasia D.]

Nie wiem, jak Wy, ale ja mam problemy ze zrozumieniem tego konkretnego słowa pisanego Pomijając wszystko inne.

No widzisz, Megi, a potem młodziez mówi, ze dorośli ich nie rozumieją...

Skoro kicia juz ma kotka to może zamknijmy ten wątek i oszczędźmy sobie nerwów.

[Kasia D.]

Nie wiem, jak Wy, ale ja mam problemy ze zrozumieniem tego konkretnego słowa pisanego Pomijając wszystko inne.

No widzisz, Megi, a potem młodziez mówi, ze dorośli ich nie rozumieją...

Skoro kicia juz ma kotka to może zamknijmy ten wątek i oszczędźmy sobie nerwów.

[zuza]

nie Ty jedna i jak tu sie dziwic nieporozumieniom...

[ani]

[sara]

Ani - skąd taka ikonka????[/quote]

[Myszka.xww]

Zadałam konkretne pytania z prośbą o konkretne odpowiedzi. I co uzyskałam? Totalny olew, brak odpowiedzi, odpowiedzi wymijające, nie na temat, wykrętne. Z mojej strony EOT.


Mam nadzieję, że na szczęście dla kota jednak go nie dostaniesz lub rodzice nie wyrażą zgody. Ot i tyle.

[bea]

kiciu, ja mysle, ze powinnas jeszcze troche poczekac z nabyciem kociaka.. troche jeszcze poczytac, pobyc tu z nami na forum, a potem swiadomie i odpowiedzialnie zajac sie jakims stworzonkiem. Wiesz, wiedzy nigdy nie za wiele dlatego wlasnie miedzy innymi po to zostalo stworzone to forum. Ja mam znacznie wiecej lat niz Ty a caly czas dowiaduje sie tu czegos nowego, codziennie nabywam nowych doswiadczen. Kotek to wbrew obiegowej opini bardzo delikatne stworzonko i na prawde tylko umiejetna opieka moze zapewnic mu zdrowie i bezpieczenstwo (o milosci nie wspominam, bo domyslam sie, ze kochasz zwierzeta?). Czasami nawet to nie do konca gwarantuje sukces, ja mimo stawania na glowie ostatnio stracilam kochanego kotka. Poczekaj jeszcze troche z tą decyzją, pobądź tu, zadawaj nawet najglupsze i najprostsze pytania i uwaznie czytaj odpowiedzi. Kociak, ktory staje sie w pewnym momencie nasza rodzina zasluguje na wszystko co najlepsze i biorac go do siebie powinnas mu to wszystko zagwarantowac. Jak osoby z tego forum moga nie reagowac na Twoje wypowiedzi, kiedy mowisz, ze kotek bedzie kotkiem wychodzacym, a tym samym narazonym na wielkie niebezpieczenstwo kiedy tyle kotkow mimo najlepszej opieki i milosci umiera pozostawiajac w czlowieku ogromny bol i uczucie pustki... Jesteś fajną dziewczyna i mam nadzieje, ze z naszych wypowiedzi wyciagniesz odpowiednie wnioski
gdybys chciala pogadac z rowiesniczka to mam corke dokladnie w Twoim wieku, czesto jest dostepna na gg.
pozdrawiam, bea