KACPEREK

» Wto paź 21, 2003 21:28

Tygrynio slodki

» Wto paź 21, 2003 22:20

Piękny wiersz!

» Wto paź 21, 2003 22:32

Katy - wzruszający wiersz, popłakałam się

Kasiu D. - :1luvu:

Kacperek jest ślicznym i sprytnym kotkiem :love:

żeby chociaż troszkę poprawiło się jego zdrowie, trzymam kciki :ok:

» Wto paź 21, 2003 23:34

Katy

A Kacperek jest taki słodki

Śliczny jest!
Za zdrówko :ok:

» Wto paź 21, 2003 23:39

Kaceperek wygląda na tych zdjęciach na radosnego i bardzo ciekawskiego.
Pewnie go nigdy nie był szczęśliwszy niż teraz.
Mam wielką nadzieję, że ta "metoda na granicy ryzyka" okaże się oczekiwanym cudem...

Katy - bardzo ładny wiersz.

» Śro paź 22, 2003 7:43

Katy -piękny wiersz. Mogłaś mnie uprzedzić, bo teraz siedzę w pracy i ryczę ze wzruszenia. :wzruszona ikonka:

» Śro paź 22, 2003 7:47

Rysiu, czy masz adres mailowy ludzi, u których Kacperek był wcześniej?
Bo mam do nich kilka pytań.

» Śro paź 22, 2003 10:43

Tak Kasiu - zaraz ci wyślę na pm.

» Śro paź 22, 2003 12:33

Taki słodki buruś, taki wiersz do płakania... Zauważyłyście, że większość poezji forumowej jest po to, żeby dać głos tym, które same za siebie mówić nie umieją inaczej, niż wyrazem pysia, i nie poskarżą się...

» Śro paź 22, 2003 12:39

Katy, wiersyk piekny. Poryczalam sie jak gloopia, a w pracy jestem.

Kasiu, Kacperek jest przesliczny.

» Śro paź 22, 2003 17:26

Dostałam maila od poprzednich opiekunów Kacpra!
Okazuje sie, ze ta pielucha była w majtkach zrobionych ze skarpetki ( dziurki na łapki i ogonek). Ha, teraz to i ja juz jestem mądra...
A oprócz tego mały miał zaleconą diete mleczną przez tamtejszego weta. Czeka mnie wyprawa do sklepu po stosowne produkty. :roll:

» Śro paź 22, 2003 17:31

I teraz się będzie pieluszka trzymać, Kasiu?

» Śro paź 22, 2003 17:32

ryśka pisze:I teraz się będzie pieluszka trzymać, Kasiu?

Pieluszka to może nie ale wkładka typu "panty"...

» Śro paź 22, 2003 17:34

To by było coś! Wtedy przynajmniej mniej by brudził...
A jak sobie Kasiu radzisz z opieką nad nim? (tzn. wiem, że kocio ma świetnie, ale pytam jak TY się z tym czujesz, czy jesteś zmęczona bardzo).

» Śro paź 22, 2003 17:35

ryśka pisze:To by było coś! Wtedy przynajmniej mniej by brudził...
A jak sobie Kasiu radzisz z opieką nad nim? (tzn. wiem, że kocio ma świetnie, ale pytam jak TY się z tym czujesz, czy jesteś zmęczona bardzo).

No wiesz... nabieram wprawy dopiero... a tu jeszcze mnie przeziebienie dopadło...
Ale generalnie nie jest źle!

KACPEREK

Kto przegląda forum