Wieści są takie. Dzięki wam z pewnościa, udało mi się znaleźć domek dla czarnuszka, natomiast gdzies zaginęły dwa kolorowe, nie wiem co im sie stało? Z dnia na dzień zniknęły, pewnie gdzies wlazły i nie potrafią wyjść, szukałam ich wszędzie pewnei juz niie wróca,a może ktos je zabrał, bo były największe i najbardziej ruchliwe??
Trzymajcie za nie kciuki, a ze sterylizacja to się z Pufaczką dogadam, najgorsze jest to, ze tych mam tamjest ze 6 Kiss Ines
No ja też mam taką nadzieję, one byłe najbardziej towarzyskie, ruchliwe i ładne bardzo, takie dopieszczone, bo nie tylko ja im oczka przecierałam, ale tez taki starszy pan do nich przychodzi. Wiesz takie babeli ruchliwe.... to były kociczki. Jak tylko się czegoś dowiem to od razu do was napiszę.
Kiss Inesia
Słuchajcie kochani, dzięki dobrym serduchom dzisiaj poszedl do superzastego domku dymek, szaraczek, ma się dobrze, będzie miał świetną opiekę. Te dwa kolorowe się nie znalazły, został jeszcze czarnuszek, ma już zdrowe oczka , jest piękny i zaczął ładnie jadkać, jest kochany. Będe was informować co się dzieje. Sciskam Ines i Czarnuszek