sikanie na koldre - pomocy!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 21, 2003 8:48

Moni_citroni - ladne masz te kociaki....

moje zostaly odrobaczone tydzien temu.... takze porzadnie i cierpliwie bede szorować koldre.... psikac dyzodorantem, kropic octem lub cytryna.....

mam nadzieje ze bijou nic nie jest, wyglada na w pelni zdrowa... ale siuski zlapie.....

Bisou&Bijou

 
Posty: 276
Od: Pon paź 20, 2003 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 21, 2003 12:16

Aggatt pisze:Luna jak byla mlodsza to dzien w dzien lala mi na koldre. codziennie zmienialam posciel oczywiscie, ale to nie pomagalo. w koncu cala koldre (a mam puchowa) wlozylam do pralki i wypralam. wtedy dopiero zapach chyba puscil bo juz ani razu potem na nia nie nasiusiala.

Czy ta twoja kołdra nadaje sie do użytku , po praniu w pralce?
Lucyna i moje kotki
Obrazek

lulek

 
Posty: 291
Od: Pt sie 30, 2002 10:07
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto paź 21, 2003 12:34

Kanga sikała na kołdrę kilka razy, ale robiła to złośliwie, chcąc pokazać swoją dominację w stadku... Po ręcznym (niestety :( ) wytłumaczeniu jej moich racji przeszło...
Jeżeli chodzi o neutralizację zapachu kociego moczu, kupilam kiedyś doskonały środek - nazywa się VITOPAR - jest całkowicie nieszkodliwy dla ludzi i zwierząt, ma delikatny zapach i bardzo szybko likwiduje wszelkie zapachy organiczne.

mONA

 
Posty: 197
Od: Pon wrz 29, 2003 11:40
Lokalizacja: Bielawa

Post » Wto paź 21, 2003 12:48

lulek pisze:Czy ta twoja kołdra nadaje sie do użytku , po praniu w pralce?


Moja na przykład się nadaje.... Fakt, że nie jest pierzasta, tylko pewnie jakieś sztuczne świństwo.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto paź 21, 2003 13:36

mONA
a ten Vitopar to gdzie mozna dostac..... w zoologicznym czy w jakims chemicznym...... chyba sie zaopatrze

Bisou&Bijou

 
Posty: 276
Od: Pon paź 20, 2003 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 21, 2003 18:52

Środek kupiłam u weterynarza, powinien też być w sklepie zoologicznym.

mONA

 
Posty: 197
Od: Pon wrz 29, 2003 11:40
Lokalizacja: Bielawa

Post » Śro paź 22, 2003 6:59

Boze.....
jak wam sie udaje lapac te siuski??????
mam drugie spalone podejscie......

moe ktos by mi wytlumaczyl jak to sie robi z doswiadczenia....

Bisou&Bijou

 
Posty: 276
Od: Pon paź 20, 2003 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 22, 2003 7:04

Ja robilam to tak. Stalam w lazience z pojemnikiem. Czarna zaczynala grzebac. Jak przysiadla to ja ja za ogon (tuz przy dupce) troche do gory i pojemnik podstawilam. I juz. Klopot byl nie ze zlapaniem tylko z trafieniem momentu.
Jesli sie nie da to mozna pojechac do weta z kotem nie wysusianym i poprosic o wycisniecie. Tylko najpierw spytac sie czy wet umie to zrobic, bo jak znam zycie to czesc nie potrafi...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro paź 22, 2003 7:07

Nie mam doswiadczeń w tym kierunku ale po analizie niektórych wątków: za ogon lekkow górę jak kotek siusia i podłożyc najlepiej jakąś łyżkę bo tow miarę płaski, chochla-jeśli trzeba wiecej siusiu złapać ale łyżka bardziej płaska więc kot może nie zauważy, może bez łapania i podnoszenia za ogon sie lepiej uda :? :wink:
Na pewno wkrótce wypowiedzą się bardziej doświadczeni. Powodzenia w łapaniu siusków :lol:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Śro paź 22, 2003 11:07

Chcialbym zapytac czy Twoja koteczka przypadkiem nie ma rui, poniewaz czesto sie zdarza ze kotka w czasie rui w ten sposob znaczy teren , nawolujac kocury.
Nasza kotka w ten sposob zachowuje sie w czasie rui i jedynym rozwiazaniem jest zakladanie folii na fotele i kanapy, spi wtedy sama w pokoju i na folie juz nie sika.

Napisz czy masz podobne odczucia i moze byc tez powodem ze kotka w czasie rui ma problem z utrzymaniem moczu.

Pozdrawiam
Sebastian

Hoody

 
Posty: 365
Od: Wto sty 07, 2003 21:03

Post » Śro paź 22, 2003 11:39

W takim razie kolejne pytanie do doswiadczonych
w jakim wieku kotki maja ruje
moje kotki to 3 miesieczne maluchy (przynajmniej do tej pory tak mi sie wydawalo.....ze maluchy)

dzieki za rady z siuskami... rzeczywiscie za ogon nie podnosilam

Bisou&Bijou

 
Posty: 276
Od: Pon paź 20, 2003 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 22, 2003 11:43

3 miesięczne to chyba ciut za małe na ruje...
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 22, 2003 11:44

Ruja odpada. W wieku 3 miesiecy zadna kotka nie jest do tego zdolna. :D
O ile mi wiadomo moze dostac kolo 7-8. Rosyjskie niebieskie troche wczesniej - prawda Aro? :D

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro paź 22, 2003 12:31

Sigrid, ja u Atenika tej rujki nie doczekalam, ale z tego co wiem to chyba moga. Moge sie mylic ale cos mi swita ze kinusowa ola dostala rujki w wieku 6 miesiecy (kinus, myle sie?)

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 52 gości