*LENTILKA&PRZYJACIELE* Tymczas i ogonobójca

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 24, 2008 9:01

Widziałam słodziutką Lentilkę wczoraj :D Sercołamacz z niej mały :lol: Nie chciałam dotykać rękami (po łapaniu dziczka), to mi obwąchała czoło i położyła łapki na głowie :lol: :lol: :lol:

A lentilki to moje ulubione cukierki z dzieciństwa :wink:


Spotkania forumowe w lecznicy to normalka - nawet któregoś dnia nieswojo się poczułam, bo nie spotkałam nikogo z forum 8O :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 28, 2008 9:32

witam słonecznie i pytam co u Lentilki :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 28, 2008 10:52

Dzień dobry :)
właśnie wróciłam z USG - wszystko jest w porządku :D i na swoim miejscu
Ale panna ma ewidentną chorobę lokomocyjną, bo już drugi raz strzeliła mi w samochodzie pawika...drze się niemiłosiernie, jak gdziekolwiek jedziemy, potem pawik i cisza :(

Za to któraś ze starszych leje :( dziś w nocy nasikała TŻtowi na plecak...rano chciał wywalać koty balkonem, miał tam dokumenty, książki itp...w dodatku wszystkim odwala i spać nam nie dają, całą noc po nas skaczą. Chyba znowu będziemy się zamykać na noc w sypialni.
Fajnie jest mieć 3 koty :twisted: :lol:

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pon lip 28, 2008 10:55

Jak się cieszę, że dziewczynka już w porządku :D :dance2: :dance: :dance2: :dance:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lip 28, 2008 11:03

Cudownie :D

mój tz też bardzo często wywala za okno ,zawsze prosze aby pamietał zdjąc siatki wcześniej :twisted: :wink:
zwłaszcza rudą która co jakiś czas zostawia mu prezencik za łózkiem ,co by sny miał kolorowe :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 28, 2008 11:13

U nas balkon niestety nie osiatkowany, ciągle nie wiem, jak to zrobić, trudny w zabudowie jest :( więc te TŻtowe groźby bardziej realne są....
a i zpaomniałam dodać, że jak wychodziłam rano to koło kuwety czaiła się kupa :evil: czy któreś futro chce mi coś przekazać?

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pon lip 28, 2008 11:24

Wycałować, dopieścić, nakarmić kiełbasą ;)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 28, 2008 11:37

:lol:

oby tylko ci pokazywało któreś swoje niezadowolenie :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 28, 2008 11:47

Niezależnie od przyczyny, jakoś podpadliście. Ale od czego jest makrela albo pierś z kurczaka przyprawiona podwójną porcją mizianek :twisted: Panny trzeba dopieścić ot co!

Micolla

 
Posty: 338
Od: Pon kwi 23, 2007 19:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 28, 2008 21:52

...albo Gimpety łososiowe 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lip 28, 2008 22:03

Nic tak mnie nie cieszy jak dobre wieści :wink: Tym bardziej, że w końcu wiem co to są lentilki :lol: Wielka TAJMNICA ujawniona :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto lip 29, 2008 11:25

Mały Wielki Kot spojrzał na swój wewnętrzny zegarek. Poziom skurczenia żołądka wskazywał na 4-godziny-po-ostatnim-posiłku. Włos zjeżył się mu na grzbiecie, fala paraliżującego strachu przebiegła od czubka nosa po koniuszek ogona. Widmo śmierci głodowej wychyliło się zza pustej miski i wyszczerzyło zęby. Mały Wielki Kot w akcie ostatecznej odwagi postanowił ratować swe młode życie ze szponów widma, które tak naprawdę okazało się Wiecznie Głodną Szyszką i rzucił się do ucieczki. Gnany ślepym instynktem pocwałował w kierunku miejsca o najwyższym stężeniu mięsa na metr kwadratowy, czyli do Sypialni Dużych. Resztką sił wspiął się na materac i zakopał pod kołdrą. Był uratowany, otaczały go góry podudzi, piersi, schabu….Mrucząc ze szczęścia zatopił zęby w….

- Kooooooooooooot!!!!!!!!!!!!! Poje..ało cię???????

Ryk TŻta postawił mnie na równe nogi o 4 rano. Lentilka była bardzo, bardzo głodna :)

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Wto lip 29, 2008 11:27

:lol: :lol: :lol:
że też koty zawsze wybierają sobie tż na cel :lol:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lip 29, 2008 11:40

Świetna opowieść!! Patsy jesteś genialna!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 29, 2008 12:25

czyżby Lentilka zapolowała na ptaszka :smokin: :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 141 gości