Tygrys, już bez Sisi...

[olusiak81]

Oj tak... takie lektury bardzo się nam podobają

[kwinta]

Świetna lektura o kolejnym dniu Tygryska .

Oj szczęściarz z niego, prawdziwy farciarz .

Wiesz - taki naturalny drapak mam w domu od 2 tygodni i niestety zero zainteresowania ze strony Marcela. Nie interesują go drapaki sizalowe ani pieniek z lasu. Najlepszą rzeczą do drapania i gryzienia są niestety moje dłonie, fotele lub kanapa. Strofuję, proszę, czasami warknę i efekty pomalutku widzę. Jest OK a moje ręce już nie spływają krwią .

Udanego weekendu

PS
Fotki świetne !

[Jowita]

Przecież nie honor kotu drapać drapak .
Kanapa jest o wiele bardziej interesująca, dużego szlag trafia i generalnie jest zabawa.
Swoją drogą, to małe koteczki całkiem sprawnie potrafią zająć się mebelkiem - i skuteczniej niż termity...

[olusiak81]

Ja tam bym nie rozpaczała - drapaczek darmowy w końcu był. Tutaj jest cała rzesza naiwnych, którzy zakupili za wielkie pieniądze różne taki konstrukcje mające odciągnąć kociska od tapczanów i NIC U mnie też stoi sobie i kurz zbiera, ech...

Pozdrawiamy weekendowo!

[Westi]

swietna lektura i kocur swietny! wielgachny taki, o mordce dosyc groznej a jakie lapy gigantyczne! teraz tak patrze na moje i wydaja mi sie chude siakies

[Rupert]

Eee Tygryś wcale jakiś duży nie jest, na zdjęciach tak wygląda. Owszem całkiem długie z niego kocisko, ale to niejadek i na rękach nie czuć ciężaru jak się go bierze.

Co do drapaczków to kiedyś papa kociambrom zrobił takie wyczesane, z półeczkami, wiszące i w ogóle aj waj na pół przedpokoju. Był załamany jak koty jednogłośnie prychały jak się je niosło w pobliżu konstrukcji No ale parę dni i człowiek co chwila miał niespodzianki jak idąc przez przedpokój dostawał nagle spadającą z góry łapą w głowę.

Tajger zaczyna mi się powoli do wyra wpychać. Najpierw w nocy się obudziłem, myślę sobie kurde pokopało tych z elektrociepłowni, w lecie ogrzewanie włączać... stopy przy grzejniku i gorąco jak nie wiem co. Tyle, że grzejnik po chwili mnie chapnął w palucha Druga pobudka była koło piątej, jak grzejnik postanowił się przespacerować, sprawdzić, czy nie wstaję czasem i rozpoczął udeptywanie ciasta na mojej klacie. Nad ranem standardowo, średnio co pół godziny się budzę z pewnym niepokojem- ktoś mnie obserwuje, czy cuś? I jak co dzień widzę siedzącego obok Tygrysa wpatrującego się we mnie "ooo fajnie, że już wstajesz". Nieee Tigre, jeszcze chwila, mija pół godziny i znów pobudka.

O i znów wyszło, że najlepszą miską na wodę jest... wanna. Taplam się wesoło i standardowo nagle głowa Tygrysa nad wanną się ukazuje- "dlaczego zanieczyszczasz mój wodopój Łysolu!" Po czym nie zwracając na mnie uwagi zaczyna chłeptać jęzorem fukając na mnie. Przez tego Łobuza nawet płynu do kąpieli nie mogę wlewać

[Jowita]

wychował cię ekspresowo

[kwinta]

Z tymi pobudkami to już tak bywa .

Mój "grzejniczek" pozwolił mi dzisiaj spać do 11 - jakby wiedział, że jest weekend i muszę się porządnie wyspać .

Pozdro

[Rupert]

No to Tygrys tak uprzejmy dziś nie był

8:00 z wyra wisi jakaś ręka, ciabaaaas- trzeba ją zagryźć i skopać na śmierć "Tyyyyygryś, daj pospać jest weekend"

8:30 Duży dawno chyba nie polerował łysiny, pomogę mu... Siorb, chip, siorb "Tyyyygrys zgłupłeś? Nie myj mi głowy" Siorb, chlip "Tygrys zostaaaw" Siorb, chlip, "Aaaa zabieraj te pazury z mojej czachy!" Siorb, chlip...

8:45 Roooaaarom! Piekielny ogranicznik, nie mogę łba przecisnąć, a tam na brzózce metr od okna takie fajne ptaszki. Roooaaaaroooom! Duży wstawaj i zdejmij ten ogranicznik!

[kalair]

I Duży grzecznie zdjął?
Rupert,fajnie piszesz. Kocio piękny!

[MarciaMuuu]

[BarbAnn]

z tą wanną jest piekne

[gattara]

Tygrys boski i jak dba o Ciebie , przecież powszechnie wiadomo że zbyt długi sen może człowiekowi zaszkodzić

[1969ak]

Melduje się nowy członek fan clubu Tygrysa

[Rupert]

I Duży grzecznie zdjął?

Duży poprosił o okazanie licencji spadochronowej, na odpowiedź, że takowej brak- odmówił zdjęcia ogranicznika