niestety miewaja tez zle sny. przed chwila uslyszalam rozpaczliwe mialczanie z sypialni. przerazona polecialam zobaczyc co znowu sobie bimisia uszkodzila. okazalo sie, ze kotka spi pod koldra i mialczy przez sen. napedzila mi strachu

jak myslicie czy koty snia? czy wiedza potem, ze im sie cos snilo? potrafia to odroznic od jawy?