Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

[Beata]

pasztety Gourmeta (85g, te malutkie) moje koty kochaja (ale tylko muss...)
jak daje 1 puszeczke na 3 kocie zady (rzadko daje mokre ) to slychac tylko mlaskanie
glosne mlaskanie

[Mysza]

u mnie też długo był tylko musik ulubiony (przez Budrynia), teraz i sosik jest dobry

[Jana]

Umyłem wczoraj w nocy kotkom małym małą ich kuwetkę. Potem jeszcze musiałem czyścić obie kuwety. Dziś rano też wyczyściłem. I niestety - wczoraj kupy były „lepsze", a dzisiaj znów kiepskie.

A wracając będę musiał zakupić żwirek dla nich, bo w szybkim tempie zużywają i już się prawie skończył.

Ale wczoraj kotki doprowadzały mnie do szału - gonitwy, ciągły łomot o podłogę, łomot klatką, brzęczenie myszek, piłeczek, skoki, drapania, bieganiny, upadki, młócki, wywracanie kuwety, toczenie ciężkich przedmiotów po podłodze, grzechotanie drobnymi przedmiotami po podłodze, wspinaczki, drapnięcia, etc., etc. - myślałem, że je zamorduję. (Sąsiadka raczej już nie sypia pod gościnnym, bo by zwariowała). Ale jak wychodziłem, to były już słodkie, spały, cztery, przytulone do siebie, w tym tchórzyk(*1) największy. A biało-czarny ze skośnym paskiem przez oko i czarną bródką(*2) spał na przyczajce tchórzyka - na poduszce przy biurku. Pogłaskałem te cztery i poszedłem - uspokojony już i znów kochający kotki, he, he.

*1 - Świerczek
*2 - Limba

[tajdzi]

Jana, ty to masz normalnie szczęście mając takiego TŻta

[Jana]

Jana, ty to masz normalnie szczęście mając takiego TŻta

A jakie szczęście mają tujaki

[Satoru]

nooo:))

Z mojego to pożytku żadnego nie mają, a na dodatek uczulony

[genowefa]

Jana, ty to masz normalnie szczęście mając takiego TŻta

A jakie szczęście mają tujaki

Że ich nie pokroił na kawałki

[Jana]

Dziś TŻ wychodził wcześniej do pracy. Wstał i poszedł do "swojego" pokoju po ciuchy. Zza drzwi usłyszałam:
TŻ (radośnie) - "cześć kociuchy!!!"
tujaki (radośnie) - "mrrrrmrrrrmrrrr"

[genowefa]

Co taka cisza u Iglaków?

[Jana]

U tujaków A no cisza...

Żeby ciszę przerwać wklejam trochę zdjęć.

Komitet powitalny


Na kolanach i wokoło:



Takie cudne dziewczyny (Limba, Tuja i Jodła):


Zapasy czyli wolna tujanka

[Satoru]

uszy wciąż jakies takie nie z tej ziemi

[Beata]

Komitet Powitalny Nie-Z-Tej-Ziemi

[Mysza]

fajne ferajna

[Kasia_S]

jaka kolejka na kolanka

[Jana]

Dziś znowu spałam z tujakami Przeklinałam się za ten pomysł kilka razy w nocy, ale wszystko wynagrodził mi dziki Świerczek - obudziłam się z nim, przytulonym do mnie I domagał się pieszczot, pięknie mruczał

Spałam pod kocem i kociaki uznały mnie za wielką, włochatą mamusię Obległy mnie w okolicach nóg głównie i ciumkały mrucząc. Robiły przy tym taki hałas, że trudno było zasnąć Sześć ciumkająco-mruczących mordek, sześć gorących ciałek skutecznie unieruchamiających mnie od kolan w dół Nic tylko zapaść w błogi sen...


Zauważyłam, że Limba ma dziwnie zbudowaną mordkę, jakby za krótką żuchwę, w związku z czym górne ząbki są zawsze "na powietrzu" Pierwszy raz widzę coś takiego, na szczęście w niczym jej to nie przeszkadza, a podniebienie jest całe (obejrzałam dokładnie).