Sprawa Niesmialka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 16, 2003 10:05

Ivcia - kupisz dla niego:
- dwie paczki żwirku zbrylającego;
- dasz mi pieniądze na zaszczepienie go;
Wyjdzie to Twojego męża taniej niż ta "benzyna do Legnicy".

Możesz go przywieźć dziś do 19tej.
Nie mogę czytać tego co piszesz - zupełnie się tego po obie nie spodziewałam.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 16, 2003 10:07

Ivcia pisze:
eve69 pisze:Czy mozesz i wyjasnic po co bralas go na jeden dzien?


Chcialam, zeby Ryska nie musiala go miec na glowie, skoro to moj problem. Myslalam, ze sie wszystko ulozy. Niestety wzgledny spokoj oznacza zamykanie jednego z dwoch kotow w lazience. W tej chwili w tym domu nie ma ani jednej istoty, ktora by byla szczesliwa z takiego obrotu sprawy.


i z tego powodu chcesz go jak najszybciej oddac byle komu? Przeciez w 90% przypadkow koty poczatkowo reaguja na siebie negatywnie. Jesli chcialas rysce zdjac klopot z glowy to chyba Ci nie poszlo. Jka myslisz, jak ona sie czuje- i jak ja sie czuje czytajac, ze oddanie Ci kota bylo bledem, i ze nie bedziesz mu szukala dobrego domu, tylko takiego ktory go jak najszybciej zabierze. A jesli w dodatku ktos po kota przyjedzie, to juz jestkandydatem idealnym :evil: :evil:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw paź 16, 2003 10:07

Ivcia pisze:Slucham wiec jaki wg was ma byc ten doskonaly dom dla kota..


:evil: :evil: i Ty sie o to pytasz?

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 16, 2003 10:07

Rysiu, rozumiem wasze wzburzenie, ale naprawde latwo jest siedziec w domu i wybrzydzac, ten dom zly, tamten niedobry. Ja mam tego kota w domu, wscieklego TZ, ktory nie moze spac i to na mnie sie wszystko skupilo. W takiej sytuacji to chyba nic dziwnego, ze szuka sie jakiegokolwiek wyjscia z sytuacji. Niestety, ludzie, ktorym chetnie bym tego kota (i z czystym sumieniem) powierzyla maja juz koty i wiecej nie chca.
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw paź 16, 2003 10:08

Rysiu, jestes kochana, to naprawde bedzie najlepszym dla Niesmialka wyjsciem poki co.
I juz nie wymyslaj ani jednej przeszkody, Ivciu, tylko wykonaj plan, i wszystkim ulzy.

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw paź 16, 2003 10:08

QZMWDR
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw paź 16, 2003 10:08

Izabela pisze:
:evil: :evil: i Ty sie o to pytasz?


No bo skoro ten, ktory znalazlam byl zly to ja w takim razie nie wiem jak znalezc dobry.
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw paź 16, 2003 10:09

Ivcia pisze:Rysiu, rozumiem wasze wzburzenie, ale naprawde latwo jest siedziec w domu i wybrzydzac, ten dom zly, tamten niedobry. Ja mam tego kota w domu, wscieklego TZ, ktory nie moze spac i to na mnie sie wszystko skupilo.


Ivciu czyja do cholery jest to wina 8O Na litość boską 8O
Teraz zamiast wypisywać glupoty kup to co napisała rysia, zawieź jej kota i daj na msze za nią :evil:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 16, 2003 10:10

MOJA wina ale to nie znaczy ze do konca zycia musze teraz za to cierpiec, do k..nedzy :evil: Nigdy nie popelniacie bledow???
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw paź 16, 2003 10:11

Ivciu, dobry dom to taki dom:
gdzie kota wykastrują/wysterylizuja,
gdzie go nie oddadzą jak będzie gryzł tylko będą szukac jakiegoś wyjścia z sytuacji
gdzie zabezpiecza okna
gdzie będą kotu poświęcac czas i uwage
gdzie kot będzie miał opieke weterynaryjna
i jeszcze troche innych rzeczy.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw paź 16, 2003 10:12

Masz racje, nie do konca zycia. Juz o tym nie mysl. Kupisz i pojedziesz do Rysi?

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw paź 16, 2003 10:12

Jak boga kocham, gdybym byla blizej wzielabym niesmialka do siebie nia przetrzymanie.
Mysle, ze czas zakonczyc sprawe, Ivcia kupuj tez zwirek i ryśka wezmie kociaka, tak bedzie najlepiej!!!!!!!!!!!!!
"BE NOT INHOSPITABLE TO STRANGERS LEST THEY BE ANGELS IN DISGUISE"

WiMaRa

 
Posty: 22315
Od: Wto kwi 16, 2002 9:14
Lokalizacja: Nakło nad Notecią

Post » Czw paź 16, 2003 10:12

Ivcia pisze:MOJA wina ale to nie znaczy ze do konca zycia musze teraz za to cierpiec, do k..nedzy :evil: Nigdy nie popelniacie bledow???


Popełniam MASE błedów. Jestem chodzacym błędem, ale zawsze staram się to naprawić i nie zwalam winy na wszystkich dookoła :x A na razie cierpisz drugi dzień, a kot ponosi konsekwencje.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 16, 2003 10:12

Teraz jestem w domu jeszcze 40 minut. Z zajęć wracam ok. 17.30. Mam czas do 19tej.

Jeśli myślisz, że mi jest łatwo mieć koty w domu to BARDZO się mylisz. Ale mocno zaciskam zęby i ZAWSZE odmawiam oddania kotów byle komu, nawet jeśli już nie mam czego do kuwety włożyć. Bo one konsekwencje naszych decyzji ponoszą przez 20 lat.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 16, 2003 10:13

Katy pisze:Ivciu, dobry dom to taki dom:
gdzie kota wykastrują/wysterylizuja,
gdzie go nie oddadzą jak będzie gryzł tylko będą szukac jakiegoś wyjścia z sytuacji
gdzie zabezpiecza okna
gdzie będą kotu poświęcac czas i uwage
gdzie kot będzie miał opieke weterynaryjna
i jeszcze troche innych rzeczy.


Pytalam o kastracje, pytalam o szczepienie i opieke weterynaryjna, pytalam o czas i uwage. Jedyne o co mozecie sie przyczepic to to, ze oddali wczesniej swojego kota. Ale ludzie czasem musza dokonywac wyboru - mieli oddac dziecko??
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 53 gości