Chciałam przekazać, że w ostatnim tygodniu "robiłam za kocią pielegniarke" u znajomego którego kot był chory. W ramach wdzięczności przekazał dla naszych kotów 48 puszek karmy.
DZIĘKUJEMY
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Narnia pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3287685#3287685 zapraszam na szalone zakupy
felinae pisze:Chciałam przekazać, że w ostatnim tygodniu "robiłam za kocią pielegniarke" u znajomego którego kot był chory. W ramach wdzięczności przekazał dla naszych kotów 48 puszek karmy.
DZIĘKUJEMY
jadziaII pisze:No Marmurek już u mnie.Mam nadzieje że jak sie wezme za niego to zacznie przybierać na wadze.Wetka mu dzisiaj zaaplikowała trzy "wzmacniacze".To jest kot domowy który zginoł komuś albo się go ktoś pozbył i kociątko sobie nie dało rady samo w świecie.Jest totalnie zagłodzony.W domu zachowuje się jak typowy kanapowiec, o spaniu w przeniosce (otwratej) ani myśli, na posłnku dla niego przygotowanym w żadnym wypadku. Odpowiada mu wersalka lub kolana mjego TZ. I co chłopina ma robić....musi pieścić kota....nima wyjścia, zresztą Małpke też tak opatrywał. Oby tylko nie było tak jak z nią bo mi sie chłop załamie.
mar_tika pisze:jadziaII pisze:No Marmurek już u mnie.Mam nadzieje że jak sie wezme za niego to zacznie przybierać na wadze.Wetka mu dzisiaj zaaplikowała trzy "wzmacniacze".To jest kot domowy który zginoł komuś albo się go ktoś pozbył i kociątko sobie nie dało rady samo w świecie.Jest totalnie zagłodzony.W domu zachowuje się jak typowy kanapowiec, o spaniu w przeniosce (otwratej) ani myśli, na posłnku dla niego przygotowanym w żadnym wypadku. Odpowiada mu wersalka lub kolana mjego TZ. I co chłopina ma robić....musi pieścić kota....nima wyjścia, zresztą Małpke też tak opatrywał. Oby tylko nie było tak jak z nią bo mi sie chłop załamie.
Niech pani nie zapeszaa ja z pytaniem bo dzis nie dam rady podjechać do hiltona co z Fruzia nadal taka osowiała?Wysłalam rano eske do Beaty bo miala dyzur i nie doczekałam sie odpowiedzie
Jakkby ktoś potrzebował z tymczasow mam u siebie virkon zakupiłam nową pakę.Ten różowy płyn w Hiltonie to rozcieńczony Virkon myjcie nim proszę boksy i kuwety i klate maluchom
aassiiaa pisze:Ja dodalam kilka kotow wyadoptowanych...jadziu zdjecia doszly tylko ja mam problemy z tym mailem bo serwer zmieniaja![]()
Niektorym kotom ponadawalam imiona
Marta ale sie napracowalaso wielkosc zdjec moga sie admini czepiac
terenia1 pisze:
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 238 gości