POMOCY!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 13, 2003 22:44

w tym rzecz...mala miala szelki, byla w kocyku a ja ja mocno trzymalam...to byl moment. autobus zachamowal, a facet polecial na nas...ulamki sekundy a mala juz zaciskala zabki na dloni i drapala pazurkami, ostrymi jak szpileczki...
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon paź 13, 2003 22:52

Nie martw się, facet jeśli mocno się odgrażał po ugryzieniu przez maleńką kicię, to kojarzy mi się raczej z typem krzykacza albo damskiego boksera. Taki nie pójdzie na policję (ani pewnie nigdzie indziej ze skargą typu "kot mnie pogryzł" sama bym się obśmiała :ryk: W dodatku kot wielkości pięści :lol:
Kciuki za zdrówko maleńkiej :ok:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 13, 2003 23:10

no jak narazie zadnych telefonow w stylu "prosze na komisariat" nie bylo :lol: kicia czuje sie dobrze, je bardzo chetnie i jest urocza...dzieki za slowa otuchy :lol: poglaszczecie ode mnie swoje kociamberki :lol:
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 35 gości