POMOCY!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 13, 2003 14:16

mala zadnych objawow nie ma...narzie nikt nie dzwoni, moze facet zrozumie, ze to nie moja ani kota wina. zreszta sam sobie pogorszy...pojechal na dzialke i z rozdrapana i pogryziona reka w ziemi bedzie grzebal....wtedy to dopiero cos mu sie moze stac...kot coraz lepiej. ma apetyt, je jak nie wiem co...jedzonko ma ograniczane aby nie dostal biegunki. co godzinke mleczko i trszke mieska. spal dzsiaj znowu ze mna. tylko imienia wciaz brak :lol:
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon paź 13, 2003 19:11

mala czuje sie duzo lepiej...dostala malego rozwolnienia ale to przez zmiane jedzenia. nikt nie dzwoni wiec moze sie nam upiecze...trzymajcie kciuki, jutro trzeci dzien leczenia!
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon paź 13, 2003 19:24

No jasne, ze trzymamy!
A na jutro jakis kocyk moze wez?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87922
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon paź 13, 2003 20:03

mialam kocyk...nic moze jakos bedzie...oczko malej jest dalej napuchniete. ale czuje sie coraz lepiej...teraz jest po jedzonku i slodko sie myje :lol:
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon paź 13, 2003 20:15

Biedulinstwo... :-(
Szkoda, ze tak zle transporter znosi bo to bezpieczniejsze... Moja Bialas tez sie drze jak diabli w transporterze, ale sama autem z nimi jezdze, wiec nie ma wyjscia.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87922
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon paź 13, 2003 20:36

Trzymamy nadal za maleńką :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 13, 2003 20:54

gdyby sie darla to nic, ale ona sie rzuca....no nic...jakos to musi byc...dzieki za slowa otuchy
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon paź 13, 2003 21:05

nigdy nie słyszałam zeby wscieklizan wykluwala sie kilka lat. wydaje mi sie to kompletna bzdura.
kiedys moja corka zostala na Kalatówkach pogryziona przez psa. I przez 10 dni codziennie przyjezdzał z Nowego targu weterynarz obserwowac psa, bo zarazone zwierze pada w ciagu 10 dni od zakazenia. Balismy sie tylko, ze psisko sie gdzies wyniesie, bo to byl taki wałęsajacy sie pies, ktorego nie dalo sie złapac.
ale pies przezyl 10 dni, moje dziecko uniknelo bolesnych zastzykow w przeponę.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pon paź 13, 2003 21:08

no nie wiem...mala wyglada na zdrowa. narazie nikt nie dzwonil wiec moze obejdzie sie bez obserwacji...mam taka nadzieje
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon paź 13, 2003 21:11

Wydaje mi się, że tak mały kotek nie może być nosicielem wścieklizny, ale mogę się mylić. Może spytać jakiegoś fachowca?
Deli

Deli

 
Posty: 14571
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Pon paź 13, 2003 21:14

wet twierdzi, ze nie jest chora na wscieklizne i ze raczej nie jest nosicielem, zwlaszcza ze przy zastrzyku ugryzla mnie i weta, a ten tylko powiedzial, ze zobaki ma zdrowe...jest oslabiona i raczej wszystkie swinstwa by juz wyszly.
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon paź 13, 2003 21:14

To w razie czego powołaj się na opinię weta.
Deli

Deli

 
Posty: 14571
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Pon paź 13, 2003 21:18

dzwonila juz do weta. jaby co bedzie swiadczyl i wystawi opinie, a jesli to nie da on wezmie mala na obserwacjie...
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon paź 13, 2003 21:44

Czas wykluwania sie wścielkizny może trwać nawet do roku ale zwykle jest to nie wiecej niż 2 miesiące.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon paź 13, 2003 22:09

U mojego psa veci w pewnej lecznicy stwierdzili wściekliznę... a w drugiej potwierdzili diagnozę. I chcieli zabrać psa na obserwację - kwarantannę, na 3 miesiące... I jak sami beztrosko stwierdzili, pies, nawet jeśli wścieklizny nie ma, to i tak tego nie przeżyje :evil: , szczególnie taki chory, jaki był. Na szczęście niezbyt byli "pilni" w tej kwestii... Bo ja planowałam już wyjazd na wieś i schowanie się tam z psem. Lekarz, do którego poszłam z psem jako do ostatniej deski ratunku, wyleczył mi psa, nie żądał kwarantanny (ale codziennych wizyt - nie tylko na zastrzyki, ale i obserwację - w razie czego). Pies żył potem jeszcze kilka ładnych lat. Wet leczy teraz moją kicię. Do innego nie pójdę.

Pies był oczywiście systematycznie szczepiony na wściekliznę - i przed, i po chorobie.


Szaszthi, znam przypadki, kiedy przenoszony na rękach kot, nagle czymś przestraszony, wyrywał się z rąk, uciekał i... Wierzę, że może się potwornie rzucać w transporterku - ja mam podobny problem - Kissa czasami absolutnie nie da się do niego włożyć. Wtedy przenoszę ją na rękach, ale jest zawsze ubrana w szelki i na smyczy, której koniec mocno trzymam - na wszelki wypadek.

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Hana, mraucia i 55 gości