ŁÓDŹ - nigdy więcej umieralni - dt na cito dla maluchów!!!

[jolabuk5]

To ja sie''pochwale''moimi malymi Dziewczynkami.Fladerka i Wyderka,zywe sreberka!One nie mialy problemow takich jak Cookie Bolek,ale tak smutnych i pozbawionych zycia kociakow nigdy nie widzialam
Teraz jest juz dobrze,sa zdrowiutkie,poza robakami,ktore z siebie wydalily i moze wydalaja,ale golym okiem juz ich nie widac
Odrobaczenie calego Stadka jest nieuniknione wiec Male wpuscilam na pokoje,oto One
Wyderka

i Fladerka


Ciezko je uchwycic,bo ciagle lataja.....

Oczywiscie za Cookiego caly czas zaciskamy lapki

Dziewczynki sliczne

[Satoru]

słodziuchy cukrowe

[magicmada]

Elfiku, kotki bardzo ładne.
Bedą dziś dobre wieści

[Magija]

wiadomość dnia
złapała się Śliczna!
pewnie większość z nas teraz odetchnęła

dziś z pomocą przybył nam Pan Zbyszek - nie zdecydował sie jednak odstrzelić Ślicznej, zbyt dużo otwartych okienek i miejsc, gdzie Śliczna mogła by się zaszyć po odstrzeleniu. Z psem jest prościej, bo pędzi po strzale przed siebie. Kot nie.
Za to pożyczył nam samołapkę, przy której te wszystkie wysiadają. Skonstruowana tak, że złapie się do niej nawet szczur. Wszyscy umarliśmy, kiedy Elfrida ją przywiozła (jest wielka) a kiedy zaprezentowała nam jej działanie - tym bardziej.
Mechanizm ma bardzo szybki i zamykając się robi ogromne wrażenie. No i przede wszystkim nie da się jej zamknąć przypadkiem - kot musi pociągnąć za żarcie.

Złapała sie też czarna kotka urzędująca z przodu budynku.
Bedziemy mieć pomoc w złapaniu Kardiamidowatego - podobno przychodzi do Karoliny na wyciągnięcie ręki - może się uda. Jeśli nie to jeszcze z kilka dni i chyba się oswoi, jest takim żarłokiem, że nie wytrzyma, podchodzi do nas już bardzo blisko.
Zezowaty sobie kpi, nie wejdzie do klatki.
Chłopak Śląski - też nie, liczymy teraz na samołapkę pana Zbyszka w beznadziejnych przypadkach i dwie pozostałe w mniej beznadziejnych.
Burą niskooosadzoną chyba ktoś nakarmił.
Małe czarno-białe też z tych beznadziejnych.
Reszta się dziś nie pokazała - no oprócz biało-rudego.

[elfrida]

Klatka rewelacyjna,tylko wielki umysl mogl ja skonstruowac!
Bialo-rudy pewnie i by sie zlapal,ale razem z Gosia za dlugo zeszlo nam montowanie mechanizmu odpowiedzialnego za uruchomienie klatki,bardzo prostego zreszta i kot sie w miedzy czasie ulotnil.
Jutro pojedziemy pozniej i posiedzimy dluzej,jak zaczelismy sie zwijac to chyba zrobilo sie tloczniej
Nie wiemy za bardzo co zrobic ze Sliczna,nie mozna jej od razu wypuscic to drugie to tez najprawdopodobniej kotka
Ostatecznie wyladuje na podworku u moich rodzicow
Przy okazji transportu klatki okazalo sie,jaki mam maly wielki samochodzik
3-drzwiowe tez moze byc wielkie
Do odlowienia zostaly juz chyba same ciezkie kalibry wiec ciesza nawet 1,2 sztuki dziennie a Sliczna nas zszokowala,ale to dluzsza historia.....

Mamy nadzieje,ze Cardiamid,nazywany przez Karoline Minka sie zlapie w zwykly kontenerek,ktory jej zostawilismy.
Powiedziala tez,ze wczesniej podchodzily ale teraz,wyczuwajac sytuacje zrobily sie mniej ufne...wcale sie nie dziwie
Faktycznie,jak zaczela je nawolywac,to pere sztuk za nia dreptalo.

[ariel]

gratuluję złapania Ślicznej i trzymam kciuki za resztę.
A zdjęcie samołapki będzie?

[gosiaa]

Dopiero dzisiaj doczytałam, cieszę się że się udało złapać Śliczną

[ruru]

a u mnie siedzi grzeczny pingwinek z kropką na nosie, troszkę zjadł i wypił

[jolabuk5]

Wspaniale, ze Śliczna się złapała. I też bym chciała zobaczyć tę super-łapkę

[Magija]

Mls zabierze kicię z Sowy i zawiezie do Iwci
strasznie nam trudno zorganizować transporty - przede wszystkim, bo na miejscu już myślę spokojnie damy radę

[Magija]

bez Was nie damy rady
mamy tylko jedno sprawne auto i malucha, którego zaraz musimy oddać
pomóżcie proszę
zostały jeszcze koty do wyłapania
żeby już nie było niechcianych kociat
proszę

[andorka]

Magda jutro po 15 mogę służyć transportem jeśli się przydam

[pisiokot]

bez Was nie damy rady
mamy tylko jedno sprawne auto i malucha, którego zaraz musimy oddać
pomóżcie proszę
zostały jeszcze koty do wyłapania
żeby już nie było niechcianych kociat
proszę

Madziu, wracamy do Łodzi w niedzielę wieczorem, od poniedziałku możemy pomóc transportowo.

[Magija]

dziękuję Wam dziewczyny - brak możliwosci transportowych bardzo wszystko utrudnia
na etacie kierowcy biedna Elfrida sztuk jeden i nie da się jej sklonować
całe szczęście ma urlop
mnie niestety przerosła naprawa swojego auta

złapał sie chłopak śląski - co wydawało nam się prawie niemożliwe - majestatycznie wszedł do klatki i już z niej nie wyszedł. Bluzgał strasznie i wymachiwał łapskami szkoda go by tam wracał, podobno kiedyś był czyjś, jest imponujący, ale zdziczał.
złapała się też jedna z Kardiamidek, ta z plamką na nosie - jutro rano dowiem się czy to kocurek czy kotka.

[elfrida]

Niektore Koty nas zadziwiaja..wczoraj Sliczna,dzisiaj Chlopak Slaski,ostatnie koty,ktore mielismy nadzieje zobaczyc w klatce,oczywiscie zlapane w klatke Pana Zbyszka
Slazak imponujacy,strasznie przykro bedzie go nam wypuscic

Jutro(dzis) do odebrania beda 2 koty,jeden z Sowy a drugi z Bernarda.
Jesli Cardiamidowate okaze sie dziewczynka to pewnie przechowa sie ja na podworku u rodzicow a Slazak musi wrocic do hotelu,no chyba,ze znajdzie
sie dobra duszyczka do powtornego udomowienie Go
Jutro,jesli wogole pojedziemy,to na jakas godzinke,dwie.Nagromadzilo nam sie troche prywatnych spraw ......
Zostalo juz oklo 6 kotow.