Dziękuję za miłe przyjęcie i słowa otuchy-bardzo się przydają! Rezydentka szarżuje wręcz w stronę malucha, jak tylko uchylę drzwi do jego pokoju, i wydaje dzwięki syreny strażackiej(i tejże samej głośności !) więc na razie nie zdecydowałam się postawić ich obu pysio w pysio. Jestem na razie pełna obaw ,jedyny pozytywny objaw to to , że TZ zakochany jest w maluszku po uszy

(czy to możliwe po niespełna 24 godzinach

), ja na razie dozuję uczucia dla obu i staram się nie dać Fusi powodów do załamania nerwowego
Maluszek miał być kocurkiem , ale sądząc po rysunkach które znalazłam na Forum , to chyba jest DZIEWCZYNKA ! czy u 3 - 3,5 miesięcznego kociaka to już wyraźnie widać pomponiki ( do tej pory tak naprawdę od
tej strony oglądałam tylko Fusię , ale ona jest persiczką i niewiele widać

)
Na razie pozrawiam
Edi