Budrys i Junior - załatwione...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 10, 2003 22:54 Budrys i Junior - załatwione...

... mam kota w łazience. Ma 3 miesiące, jest bury z białymi łapkami i krawackiem i puchaty. To kocurek.

To napisałam tydzień temu o Misiu. Misio ma domek, jego siostra tudzież. O Budrysku jest na stronie 5.
A fotka juz tutaj:
Obrazek
A oto i Junior:
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro gru 03, 2003 10:00 przez Kasia D., łącznie edytowano 26 razy

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt paź 10, 2003 23:13

oj Kasiu ... :roll:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt paź 10, 2003 23:28

:cry:

a

 
Posty: 51
Od: Pt paź 10, 2003 23:24

Post » Pt paź 10, 2003 23:34

My w ciągu ostatnich 2 miesięcy znaleźliśmy 3 wyrzucone kociaki w jednej tylko miejscowości.. Na szczęście wszystkie mają już szczęśliwy dom, są zdrowe, ale na początku też ledwo zipały. Ja nie powiem co bym zrobił takim wyrzucającym małe kociaki...

sal

 
Posty: 245
Od: Wto paź 07, 2003 21:54
Lokalizacja: Gdzieś w lesie

Post » Sob paź 11, 2003 0:17

ojojoj.... Kasiu D nie martw sie. Z nimi bedzie tak jak z innymi- znajda dom! :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob paź 11, 2003 11:32

Kasiu, zlota dziewczyno :1luvu:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob paź 11, 2003 13:18

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

a

 
Posty: 51
Od: Pt paź 10, 2003 23:24

Post » Sob paź 11, 2003 19:53

Łazienkowy burasek dostał robocze imie Misio.
Przyjechałam do domu ( z W-wy) weszłam do łazienki z jedzonkiem dla niego, nakarmiłam i włozyłam do koszyczka. A on wybiegł natychmiast i... połozył mi sie na prawej stopie. I zaczał mruczec.
Potem połozył sie na lewej stopie, a potem zsunał się na podlogę i przekręcił sie na grzbiecik. I cały czas mruczał!
Wziełam na rece a on wpycha mi łepek pod pache i ciamka 8O Najwyraźniej szukał matki...
Tuli sie jak dziecko. Mruczy, ugniata.
Oczka ma juz ładniejsze. Z noska jeszcze ropa wypływa ( przy kichnieciu) ale ogólnie poprawa od wczorajszego wieczora jest szalona.
Dzisiaj znowu nie miałam mozliwosci aby mu zrobić zdjęcie ( wyjazd wczesnie rano i powrót po 20-tej) ale jutro nie popuszczę. Wszyscy zobaczycie jaki on jest cudny.
Że będzie miał przedłuzone futerko to pewne! Puchaty jest ponad miarę!Jest sobowtórem maleńkiej koteczki Misi, o której pisałam tydzień temu. Za wyjatkiem eleganckich białych skarpetek na łapkach oraz uroczej strzałki na nosku ( równiez białej)

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob paź 11, 2003 21:59

:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 12, 2003 10:54

Z niecierpliwoscia czekam na fotki. Musi byc sliczniutki :D :D

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 12, 2003 11:31

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie paź 12, 2003 11:36

Miodzio :)
Trzymam kciuki za dobry domek !!

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie paź 12, 2003 11:39

No caly sliczny :-) Mimo, ze troszke poruszony, ale domyslam sie, ze za model nie chcail sluzyc ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87933
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 12, 2003 11:41

Ale sliczny :love: I cos chcialby nam powiedziec :D
Za domeczek :ok:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 12, 2003 11:44

zuza pisze:No caly sliczny :-) Mimo, ze troszke poruszony, ale domyslam sie, ze za model nie chcail sluzyc ;-)

No dokładnie!
Czym predzej chciał mi wleźć na ręce... 8)

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Sillka i 69 gości