koty 2 stada z fortow teraz tuczymy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 07, 2008 21:50

Te koty sa na 100% zarobaczone. Jutro bede w hurtowni jezeli juz bedzie zamówiony Fenbenat na odrobaczanie, to kupie dla 1 opakowanie..
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon lip 07, 2008 21:55

Aia pisze:w jakie dni iwona chodzi karmić koty :?:
żeby w razie czego sie nie dublować...


i czy teraz wogóle je karmi :?: :(


Już od jakiegoś czasu nie chodzi. Jeśli chcesz Asiu, wyślę Ci na pw tel. do Iwony. Przyjmie każdą pomoc, jest tak zrozpaczona, że dziś w tej sprawie przyjechała do mnie.


Aia pisze:spotkałam też 2óch panów - dość eleganckich
pytali się o teren, rozglądali, mówili coś o zagospodarowaniu bo stwierdzili że bardzo ładna lokalizacja...


taa
już od kilku lat są przymiarki do zagospodarowania terenu. Ponoć wyspa jest już sprzedana inwestorowi pod kolonie domków jednorodzinnych, ale że zabytek, to jeszcze trochę potrwa, zanim będzie się napradę coś działo. Ale jednak kiedyś będzie.

Aia pisze:a działki niszczeją domki dla kotów coraz bardziej zniszczone :(
nasze folie na oknach porwane...
coraz więcej szkód, połamanych ścian (jeden domek - ten niedokonczony - zupełnie zrujnowany... budki dla kotów zastawione szafą... :( )


Chyba trzeba będzie tam jednak pojechać i jakieś porządki porobić.
Ale najpierw nakarmić.

Sytuacja jest dla Iwony jeszcze trudniejsza, że w lecznicy ma 3 odłowione kocięta, które lada chwila będzie musiała zabrać. I do czasu adopcji utrzymać. Ode mnie będzie miała tylko pomoc w adopcjach (jutro robię fotki i zakładam wątek) i króliczą klatkę.
5 następnych maluchów na dniach będzie odławianych. I od nowa cała procedura.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 07, 2008 21:56

Meggi, daj znać, to podjadę.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 07, 2008 22:00

Ja jezdze 2 razy w tygodniu na akupunkture i przejezdzam pod Twoim domem to jakos sie umowimy. Tylko zeby bylo, bo ju z 3 miesiace tego nie ma w hurtowniach.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon lip 07, 2008 22:03

Może napiszcie w temacie,że potrzeba pieniędzy już i dużo.Trochę wyślę do Gosiar,ona je przekaże.

ewar

 
Posty: 56265
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 07, 2008 22:10

Delfin... a pamiętasz o... tozowskim makaronie? może to moment, żeby ruszyć samochód? ;)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon lip 07, 2008 22:18

gosiar pisze:Delfin... a pamiętasz o... tozowskim makaronie? może to moment, żeby ruszyć samochód? ;)


:lol: tego to mają, w końcu przywiozłam 2 palety.
Ale czy koty jadają makaron?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 07, 2008 22:23

No nie wiem, one by pewnie zjadły konia z kopytami.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon lip 07, 2008 22:29

dellfin612 pisze:
gosiar pisze:Delfin... a pamiętasz o... tozowskim makaronie? może to moment, żeby ruszyć samochód? ;)


:lol: tego to mają, w końcu przywiozłam 2 palety.
Ale czy koty jadają makaron?



zdjedzą :D
zmieli sie z mięsem i pochłoną nawet nie zastanawiając sie co to jest
:!:

jak byłam tam z psem to koty sie tak na niego dziwnie patrzyły ze myślałam że mi rudego tucznika pożrą 8O

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17111
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lip 07, 2008 22:34

Aia pisze:jak byłam tam z psem to koty sie tak na niego dziwnie patrzyły ze myślałam że mi rudego tucznika pożrą 8O [/size]


a posiekałabyś go dla nich :wink:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 07, 2008 22:36

film 2

kliknąć na obrazek...


Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17111
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lip 07, 2008 22:40

dellfin612 pisze:
Aia pisze:jak byłam tam z psem to koty sie tak na niego dziwnie patrzyły ze myślałam że mi rudego tucznika pożrą 8O [/size]


a posiekałabyś go dla nich :wink:



co prawda tuczyłam Go sama dla siebie :roll:
na Święta :lol:

ale ruszylo mnie sumienie
i już bym dziada poświęciła
niech stracę :twisted: :twisted:
mniej kłopotów by było :twisted:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17111
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lip 07, 2008 22:43

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 07, 2008 22:49

Podsumowanie:
- jutro Iwona pojedzie na wyspę. Dam jej suchą karmę, trochę makaronu i pieniądze na 1 kg mięsa. Mięso będzie zamówione.
- pojutrze na wyspę jedzie Aia
- jutro organizuję makaron z TOZu i może jeszcze coś uda się wyżebrać
- jutro będę miała wiadomości z innego źródła o ewentualnej wędlinie (tu na mięso nie ma co liczyć)

Gosia, gdy tylko będziesz miała czas wystawić bazarki, daj znać, coś Ci podrzucę.

Może w międzyczasie Aniołowie Opiekunowie podratują finansowo na zakup puszek, suchej karmy i na bieżące zakupy prawdziwego mięsa. A może też na środki odrobaczające, przeciwbiegunkowe i ogólnie wzmacniające.

Będę o wszystkim informować. A może nawet Iwona odważy się napisać na forum.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lip 07, 2008 23:09

ja mogłabym dokarmiać tylko przez wakacje... potem nie dam rady...

no i nie stać mnie na karmienie codziennie takiej gromadki kotów :(

tylko co kilka dni... (albo codziennie mniejsze ilości, nie wiem co lepsze.)


czy orientujecie się może, czy w sklepach mięsnych (tak ogólnie) jest dostępne mięso w znośnej cenie które koty mogłby by zjeść? nie orientuję się w cenie podrobów, bo zawsze kupuję "na sztuki", a te lepsze (np. pierś z kurczaka) to jednak drogo wyjdzie...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 150 gości