Sliczny, maly kotek - UPOLOWANY - jest u sqter!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 11, 2003 17:58

No i mala jest juz u sqtera :lol: Taka jest juz dzielna, ze nowej mamusi od razu, bez zlego slowa nawet, pozwolila sie wziac na raczki i grzecznie przytulona siedziala :!: Swirek jest wielki i cuuudny, bardzo sie mala w transporteku jeszcze zainteresowal /oczywiscie, nasyczal/ i nie zauwazyl, ze sqter wyjela mala, taki byl zaaferowany, ze syczal dalej na pusta klatke :lol: Intuicja mi mowi, ze sie polubia /a moze ja tak mowie intuicji??/.Oby tak bylo :ok: Czekam na wiesci :!:
Jedna ze starszych panienek miala wczoraj sterylke /wyglada na to, ze jesccze nie rodzila/, druga obiecali operowac dzisiaj. WEt mowil, ze ta szyldkretowa /czy szylkretowa? / jest pewnie mama malej, spaly przytulone. Zal ich znow wypuszczac w swiat, ale kto zechce dorosla, dzika kote...
Ostatnio edytowano Sob paź 11, 2003 18:03 przez Malgorzata, łącznie edytowano 1 raz
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob paź 11, 2003 18:01

Super! :ok:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 11, 2003 20:37

Składam raport z przebiegu sytuacji :D :
Hienka( takie ma robocze pseudo bo nieco przypomina mi pewne zwierzątko :wink: )jest faktycznie dzielna, chociaż mocno wystraszona. Na początek zakwaterowaliśmy ją w łazience, żeby maluch mógł się powoli oswajać, nie napadany non stop przez Świra. Nie pozwala się na razie głaskać, ale nie ucieka, gdy wchodzimy do łazienki. Siusiu było grzecznie do kuwetki, ale jeść na razie nie chce. Oczywiście odkryła już dyżurną skrytkę za kibelkiem - każdy z maluchów przechodził ten etap :D
Świr zachowuje się dziwnie - po wstępnym sykaniu i pacaniu łapą przestał się interesować małą, zupełnie inaczej niż było z maluchami, które od razu łapał i wylizywał
Uwaga, uwaga :D Hienka własnie wyszła z łazienki :D o, juz uciekła z powrotem
Martwi mnie jej brzuchalek - karykaturalnie wielki, prawie ciągnący się po ziemi i taki napęczniały - Małgosiu, ona na pewno była odrobaczona?Może środek był za słaby. Przed momentem odkryłam też kupsztala w kuwecie- chyba hienkowego i był całkiem elegancki, ani śladu robaków, więc już nie wiem o co chodzi. A jeśli ona ma robaki, to czy mogą ze Świrem korzystać z jednej kuwety?
No i jeszcze jedna rzecz- Hienka chyba reaguje na kicikici 8O
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2003 21:08

I tak wszystkie w tym samym czasie trzeba odrobaczyc, jesli sie stykaja...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87922
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 11, 2003 21:22

nawet jeśli Świr był odrobaczony całkiem niedawno?
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2003 21:26

No nie wiem, ale mnie powiedzieli, ze wszystkie na raz mam odrobaczac... Bo sie moga od siebie zarazc w kolko...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87922
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 11, 2003 21:36

ja muszę się najpierw dowiedzieć od Małgosi jak to było z odrobaczeniem u Hienki
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 11, 2003 22:09

Sqter, byla odrobaczana, nawet w mojej przytomnosci, czyms plynnym w specjalnej "strzykawce". Jutro zapytam, kiedy trzeba odrobaczanie powtorzyc i co to bylo / powinnam to zrobic dzisiaj :oops: , z tych emocji ze lba mi wylecialo/. Brzuszka dzis nie mialam okazji widziec, byl w srode bardzo duzy, byl tez duzy, kiedy widzialam ja jeszcze na dworze pare dni przed zlapaniem. Wet powiedzial -robale, zrobil swoje; tak sobie mysle , ze bezdomna sierota za bardzo napychala sobie brzuszek "na zapas", kociaki w jej wieku jedza kilka razy dziennie, ona pewnie niekoniecznie /choc suchego zwykle toche zostaje do nastepnego mojego przyjscia/ i poza robalami, co nie musialy sie wszystkie od razu wytruc, moze to tez i to.
Jutro chyba sa czynni rano, podjade i sie wywiem.
Ciekawe, co tez dalej wymysli pan Swirek :?: :lol:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob paź 11, 2003 23:03

Małgosiu a czym łapałaś te koty? klatką - łapką czy własną łapką? :wink:

sqter oryginal czyli TŻ sqtera-dominiki która ukradła mi nick i pisze koci pamiętnik (nie czuję że rymuję)
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 12, 2003 13:21

Hienka coraz ufniejsza :D Nadal ucieka jak za szybko zbliżyć do niej rękę, ale jak ją dopadłam w jej kartoniku, z którego nie bardzo miała jak przede mna uciec to po chwili drapania pod bródką wykonała super mruczankę :D
Wczoraj pobrykała trochę w asyście Świrusa po pokoju, zdążyła wejść na palmę i wywalić połowę ziemi z doniczki zanim ją z niej wyciągnęliśmy, powspinac się na półki i podostrzyć pazury na wiklinowej doniczce.

Noc minęła spokojnie, dopiero ok 6 rano obudziły mnie odgłosy bijatyki, więc towarzystwo zostało rozdzielone i spało dalej grzecznie. Świrus wraca do normy czyli napadania na małą i sadystycznego wylizywania, a zaraz potem gryzienia, gdy Hienka próbuje uciec, lecz spotkała go mała niespodzianka, gdyż w przeciwieństwe do maluchów Hienka też robi użytek z pazurów i zębisków.

Myszki od Kasi nie są już takie śliczne jak wczoraj - Hienka szybko zrozumiała, że myszka to jej wróg i trzeba jak najszybciej ją obedrzeć z futra i wypatroszyć :D

Jednym słowem mała zachowuje się tak jak na małego kotka przystało i nie przewiduję większych problemów wychowawczych :D
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 12, 2003 13:32

No i pieknie :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87922
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 12, 2003 14:21

Sqtery, nie wiecie, jak bardzo sie ciesze :!: :!: :!: Wczoraj napisalas, ze nie je i dalej smutna, przestraszylam sie, ze moze jakies chorobsko chce z niej wylezc :evil: , rano nie mialam forum w dodatku / postanowilam chwile poczekac i nie dreczyc Was telefonami/, no i doczekalam sie takich dobrych wiesci - rozumiem, Hienka w kocio-dziecinnej normie :lol:
Nie mam obiecanych informacji :evil: - pomylilo mi sie cos, dzis nie pracuja , musimy poczekac do jutra.
sqterze oryginale, lapalam klatka-lapka, te wszystkie "moje" sa zupelnie dzikie /kiedys na ogrodzeniu nie bylo maskujacej folii, z poprzednia kocia ekipa troche sie wiec znalismy i udawalo mi sie bez lapki/, te najwyzej pozwalaja podgladac sie czasem z pewnej odleglosci przez dziure w folii.
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie paź 12, 2003 15:52

O Hience ciężko na razie coś konkretnego powiedzieć - pysio nadal smutny, nie wiem czy taka uroda, czy coś maluchowi dolega.
Martwią mnie trochę jej oczy,niby czyste, ale w kącikach zbiera się co jakiś czas ropka, jednak nie takie zwyczajne śpiochy tylko takie jakby krwiste strupki, a na trzeciej powiece w jednym oku ma coś jak krwiaka.

Poza tym nosek jednak trochę cieknący i takie jakby poświstywanie, jak oddycha. Na szczęście brzuszek nie jest już taki napięty, więc może pozbywa się robali bo kupsztale nos chcą urwać :D Zobaczymy jak będzie jutro, może jednak przejdę się z nią profilaktycznie do weta

Trzymajcie kciuki za zdrowie Hienki
sqter & świrek & hienka & ufik

ObrazekObrazek

sqter

 
Posty: 478
Od: Sob sie 09, 2003 23:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 12, 2003 16:26

No ze wzgledu na oczka chyba warto...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87922
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 12, 2003 18:18

Trzymam :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, misiulka i 47 gości