BluMka - uffff, Budyń pokasłuje

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 07, 2003 11:04

W piątek BluMka nie kasłała, w sobotę kasłała, w niedzielę nie kasłała, w poniedziałek nie kasłała, dzisiaj kasłała. Dodatkowo od wczoraj pokichuje. Poza tym apetyt ma, nie jest też jakoś szczególnie ospała czy coś... Ta huśtawka kaszle-nie kaszle zaczyna wk...ać. Dziś się poddałam, w sobotę na ósmą rano (a miałam się wyspać) jedziemy na Pl. Hallera.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto paź 07, 2003 11:11

to my zgodnie z forumową tradycją już od dzisiaj kciuki trzymamy :ok:
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Wto paź 07, 2003 12:44

Zdrówko dla Blumki :ok:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto paź 07, 2003 14:20

Ja tak mam z Daisynym kichaniem, jak Ty z kaszlem Blumki :roll: . Dostaje od prawie 2 tygodni Rutinoscorbin i Echinacee, powinno sie polepszac a ciagle bylo to samo. Potem przeszlo. Wczoraj poznym wieczorem po powrocie do domu (21) wypuscilam kiciawki na 5 minut na balkon. Daisy zaczela koncertowac, ale jakby piszczala. Do weta! Okazalo sie, ze gardlo ma podraznione (pluca i oskrzela czyste) pewnie stalo sie to przy robieniu zeba :? . Ale mam prikaz, ze jak znowu chocby raz kichnie to mam pedzic do weta.

Trzymam za Blumke kciuki!!!

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto paź 07, 2003 14:38

No, ja trzymam kciuki za Daisy!
A z tym BluMkowym kaszlem to przedziwna sprawa, właściwie ona kaszle - raz dziennie (przynajmnie kiedy ja jestem w domu) - nad ranem, około 5. Zawsze gdzieś na skraju łóżka, stąd mnie budzi... I zawsze jest taka dłuższa seria.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto paź 07, 2003 15:04

Anno, sprawdź dokładnie ten kraniec łóżka - koc, materac, prześcieradło; może jeakieś roztocza ją podrażniają, nie wiem, zapach, krochmal (jeśli używasz) albo leżąc uciska sobie coś mechanicznie, co wyzwala kaszel.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2003 15:16

Majorka pisze:Anno, sprawdź dokładnie ten kraniec łóżka - koc, materac, prześcieradło; może jeakieś roztocza ją podrażniają, nie wiem, zapach, krochmal (jeśli używasz) albo leżąc uciska sobie coś mechanicznie, co wyzwala kaszel.


Ale widzisz, to wygląda tak, że ona tam idzie i zaczyna kaszleć. A np. chwilę wcześniej spała zupełnie gdzie indziej. Na koc juz była odczulana, pościel też sprawdzałam... Po tym odczuleniu miało się poprawić, a tu...
Dlatego chcę ją pokazać innemu lekarzowi. Wie, świeże oko i tak dalej...
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto paź 07, 2003 15:20

No pewnie warto. Może tam jest jakieś miejsce, gdzie lubi zbierać się kurz albo "koty" (przy Miśku koty muszę wymiatać codziennie, a gdyby to było możliwe, to kilka razy dziennie).
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2003 18:13

Na kurz podobno BluM nie jest uczulona, od czasu remontu wszystkie koce były prane...
A tak poza tym kiciawa jest w dobrej formie, szaleje za jakąś kuleczką własnie...
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Śro paź 08, 2003 8:42

Nie myślałam o uczuleniu na kurz, tylko że może podrażnia drogi oddechowe i dlatego kaszle? Bo to dziwne, że głównie w jednym miejscu, prawda?
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 08, 2003 8:47

Majorka pisze:Bo to dziwne, że głównie w jednym miejscu, prawda?


Ale to wygląda, jakby ona tam szła się wykasłać....
Dzisiaj znowu kasłała...
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Śro paź 08, 2003 9:09

Aniu, a kiedy ją ostatnio odrobaczałaś? I czy dwukrotnie, w odstępie 14 dniowym? Odkasływanie czasem zdarza się przy glistnicy (gdy larwy wędrują z układu oddechowego do krtani).

ana

 
Posty: 24746
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro paź 08, 2003 9:13

ana pisze:Aniu, a kiedy ją ostatnio odrobaczałaś? I czy dwukrotnie, w odstępie 14 dniowym? Odkasływanie czasem zdarza się przy glistnicy (gdy larwy wędrują z układu oddechowego do krtani).


Hym.... :oops: Odrobaczanie było na poczatku maja. Pojedyncze, drontalem. Ale przygladalam się kuwecie pod tym kątem, nic niepokojącego nie widać. Może jednak pora odrobaczyć, właściwie miałam to zrobić właśnie we wrześniu, ale wtedy już się zaczęły problemy.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Śro paź 08, 2003 9:18

Jeśli kot ma robale, to jednorazowe podanie Drontalu zatłucze tylko to co w przewodzie pokarmowym. Reszta - w tkankach - zostaje. I potem sobie spokojnie przełazi na ostateczne miejsce: do p. pokarmowego. Właśnie taką drogą jak opisałam. I podrażnia układ oddechowy i krtań.
Kaszel nad ranem może okazać się właśnie odksztuszaniem robali.
W qpie może jeszcze nic nie bywać widocznego gołym okiem.

ana

 
Posty: 24746
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro paź 08, 2003 9:19

ana pisze:Kaszel nad ranem może okazać się właśnie odksztuszaniem robali. W qpie może jeszcze nic nie bywać widocznego gołym okiem.

anuś, jeszcze? Ona kaszle od dwóch misięcy z małymi przerwami....
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości