Zakładając ten temat obawiałam się, że może z Lamią coś nie tak, a tu okazuje się, że nawet do rzadkości nie należy

Generalnie jest tak, że jak coś chce to popiskuje, a jak coś kombinuje to grucha jak gołąbek. Na gadatliwym kocie mi nie zależy, bo i Ramzes pomimo, że miauczy to robi to stosunkowo rzadko. To chyba dobrze, bo bym gubiła się w domysłach co on chce ciagle tak miaucząc.