PAKT CZAROWNIC 6 - zabytki klasy "0" s.92

[Dorota]

Jestem.
Tak sobie jestem.

[villemo5]

No to baw się dobrze!
My mamy sabat w Bydgoszczy już w sobotę

DEIT: To było do Zirael, ale się Dorota wepchała

[Zirael]

No to baw się dobrze!
My mamy sabat w Bydgoszczy już w sobotę

DEIT: To było do Zirael, ale się Dorota wepchała

Siostro Prezes - ja jestem za stara, żeby babskie wieczory stanowiły towarzyskie spełnienie, ale za młoda, żeby w pełni docenić brak testosteronu

tym bardziej, że to baby bez kotów będą

ale dziękuję

jestem pewna, że w Bydgoszczy się będziecie o niebo lepiej bawily

aproposikiem w nawiasie - niech no Siostra Prezes jakimś dekretem Siostrę Sekretarz wyznaczy, która wszytkiem nieobecnym na wątku eleganckie sprawozdanko ILUSTROWANE przedstawi!

[koteczekanusi]

Dopiero zajrzalam.

Ale oryginalne pomidory

Dobrze, że to nie po burakach było, bo dopiero by się siostrzyczki wyzłośliwiały

Ja za czerwiec jeszcze nie płaciłam, bo MBP u mnie jeszcze nie było

Kicorek - a u mnie wczoraj była, a dziś - się zmyła

[villemo5]

A mnie wcale nie odwiedza

[Bolkowa]

Gratulujemy! Licealiście i Tobie. Kto się bardziej denerwował?

Wreszcie komputer jest mój
Zirael dziękuję za gratulację. Mój syn jest z gatunku nieprzemęczających się luzaków więc siwiałam ja
Teraz jeszcze tłumaczę mu, że musi zanieść odpowiednie dokumenty do szkoły i potwierdzić wolę nauki w niej. Ale on ma czas i nie widzi potrzeby zrobienia tego teraz bo mozna potem i zaraz czyli na ostatnią chwilę. Tak więc odetchnę jutro po 15-tej bo o tej godzinie upłynie termin składania dokumentów.



A co do kartonów pomidorowych, buraczkowych, to uważam, że najlepiej kociaste wyglądałyby ( kolorystycznie ofkors) w pudle po zielonym groszku lub fasolce szparagowej. I to wcale nie złośliwośc tylko malarska wena (jakby co).

[Bolkowa]

No to popiszę sama do siebie. Komputer mój ci, panów upchnęlam po ich kolegach, z kotem sama w domu, do telewizora nie pogadam bo go nie mam, a Czarownice wygnało
Czy ja wiiiiiedźma czy Nosferatu-wampir, że nie dość że nie ma z kim popisać to nie ma już co czytać. Nawet o meczu nic nie napisały
a przecież jeden przefarbowany z naszych grał. E to może ja się odpiszę..................................

[Zirael]

No to popiszę sama do siebie. Komputer mój ci, panów upchnęlam po ich kolegach, z kotem sama w domu, do telewizora nie pogadam bo go nie mam, a Czarownice wygnało
Czy ja wiiiiiedźma czy Nosferatu-wampir, że nie dość że nie ma z kim popisać to nie ma już co czytać. Nawet o meczu nic nie napisały
a przecież jeden przefarbowany z naszych grał. E to może ja się odpiszę..................................

ja dopiero wróciłam z babskiego wieczoru
idę spać, bo skoroświt do pracy, a skoroświty to nie są moje najlepsze pory...

[Marcelibu]

No to popiszę sama do siebie. Komputer mój ci, panów upchnęlam po ich kolegach, z kotem sama w domu, do telewizora nie pogadam bo go nie mam, a Czarownice wygnało
Czy ja wiiiiiedźma czy Nosferatu-wampir, że nie dość że nie ma z kim popisać to nie ma już co czytać. Nawet o meczu nic nie napisały
a przecież jeden przefarbowany z naszych grał. E to może ja się odpiszę..................................

ja dopiero wróciłam z babskiego wieczoru
idę spać, bo skoroświt do pracy, a skoroświty to nie są moje najlepsze pory...

Miałaś dobry czas powrotu z imprezy .

[villemo5]

A ja z niczym nie zdążam...

[Kicorek]

Bry! Ja też z niczym nie zdążam, czas przecieka mi przez palce, a brak sensu dobija

MBP mi się objawiła, więc wysłałam składkę (i ratę kredytu, grrr...)

[Matahari]

czas... dziwna sprawa z tym gościem... wszyscy tyle o nim gadają, a nikt go w sumie nie zna... ja też... szkoda, że doba nie jest z gumy...

[Zirael]

No to popiszę sama do siebie. Komputer mój ci, panów upchnęlam po ich kolegach, z kotem sama w domu, do telewizora nie pogadam bo go nie mam, a Czarownice wygnało
Czy ja wiiiiiedźma czy Nosferatu-wampir, że nie dość że nie ma z kim popisać to nie ma już co czytać. Nawet o meczu nic nie napisały
a przecież jeden przefarbowany z naszych grał. E to może ja się odpiszę..................................

ja dopiero wróciłam z babskiego wieczoru
idę spać, bo skoroświt do pracy, a skoroświty to nie są moje najlepsze pory...

Miałaś dobry czas powrotu z imprezy .

wyrwałam się w środku i rano pomyślałam sobie, że przyda mi się spokojny dzień w pracy - a był sądny

[Buka_w_glanach]

Kto się bawił czarami?! U mnie gradem bije!!

[villemo5]

Nie ja! Ja czasu nie mam!