W-wa Ochota. Kociaki wyłapane! Jedna kotka ciachnięta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 22, 2008 21:26

Jana pisze:Mam do oddania dwa czarne kocurki, w podobnym wieku :twisted: :wink:

Co z kotkami?...


We wtorekśrodę ktoś do mnie zadzwoni. Podaj mi na pw swój telefon, przekieruję na Ciebie.
Chcę im polecić białego z innego wątku, od Aleksandry, one tam siedzą w klatce w lecznicy.
Poszukiwane są 2 kocurki 2 miesięczne lub młodsze, nie bure, z W-wy.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 23, 2008 9:37

Jano, mi chodzilo o to, ze w sprawie kosztow lecznica przekierowuje mnie do Ciebie, bo oni z Tobą podobno mają to ustalać. A jesli jest juz jakas kwota, chcę przekazac jej wysokość radnej - wiesz, zeby sie potem nie okazalo ze pieniazki na kotki sie rozeszly...

dlatego pytam, czy Ci cos wspominali:) jesli nie, bede ich molestowac do skutku, bo co kilka dni dzwonie i pytam o to a nigdy nie jest wpisane albo ustalone
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro cze 25, 2008 9:38

W lecznicy jeszcze został czarny kociak, reszta w nowych domach.

Wczoraj płacąc za wizytę mocno się zdziwiłam. Okazało się, że zostałam obciążona kosztami leczenia kociaków od radnej (do lecznicy nie mam pretensji, bo ja byłam gwarantem zapłaty). Wygląda na to, że pani radna nie poczyniła żadnych kroków w sprawie uregulowania długu... Muszę ją jakoś złapać i tylko mam nadzieję, że mnie nie oleje... Jeśli tak, to 160,00 zł. mam w plecy :? :? :?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 25, 2008 11:46

Niefajnie, mam nadzieję, że to tylko nieporozumienie.

Czarny ma ogłoszenia? foty by się przydały.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro cze 25, 2008 23:48

ojej, ja myslalam, ze juz wszystkie, szkoda niuńka:((

ja do radnej dzwoniłam. dzisiaj. w przyszły wtorek pani Nowicka lub Nowińska (nie jestem pewna) ma zrobić porzelew 160 zł dla lecznicy.

Nic się nie martw Jano.

['] dla 5go koteńka, który zginął pod kołami:((( nie zostaniesz zapomniany...

domek dla czarnego poszukiwany !!!!![/b]
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw cze 26, 2008 11:45

i skaczemy po domeczek dla pięknego, mrocznego i tajemniczego czarnego don pedro:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie cze 29, 2008 0:21

czy wiadomo coś o kochanym murzynku?
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro lip 02, 2008 23:06

Wczoraj miał być zrobiony przelew dla kliniki. Mam nadzieje, ze to juz wykonane.

Ktos wie, co z czarnulkiem?
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw lip 03, 2008 8:32

Dziś będę w lecznicy, dowiem się.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 03, 2008 10:13

Biedny kiciuś :(
[']
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 04, 2008 11:18

Kociak nadal w lecznicy.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lip 04, 2008 12:31

bida, no :((

HOP, szukamy domku dla kicia..

Może by założyć nowy wątek dla niego?
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob wrz 20, 2008 22:51

Ktoś może ma wieści, jak się potoczyły losy czarnuszka?? przyszedł mi na mysl jakoś ubiegłej nocy przed snem..
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie wrz 21, 2008 8:54

Kociak nie oswoił się i trafił do stajni.

Gorzej z kotkami - jedna jakiś czas temu znowu się okociła, miałam w tej sprawie telefon od radnej. Od tamtego czasu cisza na łączach :evil:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon wrz 22, 2008 11:52

też dobrze, będzie kotem stajnianym.

cholera:/ jak radna załatwi pieniazki na sterylki to ja moge łapac.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości