A tutaj Myszak, to były jego pierwsze tygodnie u mnie. Od samego początku zdradzał upodobanie do wspinaczek. We wrześniu minął dwa lata jak do mnie trafił. Tak szybko ten czas zleciał, tyle sie zdążyło wydarzyć...
CoToMa pisze:A tutaj Myszak, to były jego pierwsze tygodnie u mnie. Od samego początku zdradzał upodobanie do wspinaczek. We wrześniu minął dwa lata jak do mnie trafił. Tak szybko ten czas zleciał, tyle sie zdążyło wydarzyć...
Kiedy robiłaś to zdjęcie?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia . Kiarunia[i] Myszaczek[i] Dziurkacz[i] http://www.ratujkonie.pl
Kajtek dzisiaj znowu zwiał. Myknął Jędrkowi i prosto w krzaczory poleciał. Przeczesałam wszystko, a kota ani widu, ani słychu. Dopiero na żarcie wyszedł nie wiadomo skąd