Fidel chory - lojotok, ale co dalej...? Nie jest dobrze :(

[LimLim]

Na moczu się nie znam, ale może lepiej zbadaj krew, zawsze to będzie pełniejszy obraz stanu kocurka.

[Macda]

Też myśle jak Limek...a kryszały się leczy - spokojnie

[Anka]

Blue, dopiero wróciłam do wątku - i przy okazji dowiedziałam się czym może być ten strupek na bródce Myszki. Spróbuję nizoralem.
Blue - jesteś nieoceniona

[zuza]

Agi - dieta z krysztalami sobie poradzi. I leki jakies w miedzyczasie? Czarnej krysztaly zniknely po zastosowaniu solidago i jakiejs homeopatycznej mieszanki. Nawet na diecie nie byla, bo nie bylo takiej potrzeby.
To jest uleczalne, choc monitorowac kota trzeba juz cale zycie. Najwazniejsze, ze wiadomo co to.
A krew bym tez zbadala, bo czy bialko w moczu moze byc od zapalenia? Czy tez od nerek? Tak mi sie jakos kojarzy...
Trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie syneczka.

[Agi]

Uf, dziekuje Wam. Juz sie wystrachalam... Zuza, a jak Ty karmilas Czarniutka zeby Biala nie jadla jej karmy i odwrotnie? Bo ja teraz bede miala taki wlasnie problem...

[zuza]

MOkre moglam rozdzielac bez problemu. A suche jedza to samo... Nie wiem jak rozdzielac