Nasze białaczkowce - białaczka zakaźna to nie wyrok

[galla]

Witaj Gallu, mam mało czasu i rzadko tu teraz zaglądam, dopiero teraz dowiedziałem się o Nocce, przykro mi. Ale tak już jest, białaczka czasem pozostawia coś jednak po sobie. Moja Duszka ma się dobrze, nie choruje, nie robię jej testów, nie podaję już od dawna żadnych leków, mam nadzieję, że dała sobie radę z chorobą.

Nocunia odeszła z powodu FIPa
Białaczka Jej nie dopadła, to FIP się przypałętał... Ech.

Chciałem coś dodać na temat stosowania ludzkiego interferonu. To rozcieńczenie jest praktycznie homeopatyczne, nie powinno dawać żadnych skutków ubocznych, ja przynajmniej nie zaobserwowałem. Co do stosowania na czczo lub nie i trawienia interferonu, o ile pamiętam, chyba wspominał o tym dr Jagielski. Chodzi o to, że interferon jest tak czy inaczej trawiony, a działa głównie przez błony śluzowe przy połykaniu, więc warto podawać go powoli.

Gdzieś nawet w naszym wątku jest wypowiedź dra Jagielskiego - pamiętam, że Jana kiedyś do niego w tej sprawie pisała, muszę poszukać w wolnej chwili.

Co do biegunki, ja daję zwykle taninę i przeważnie pomaga. Jest to środek nieszkodliwy, nie można go przedawkować.

A właśnie, zapomniałam, że jeszcze Taninal dobrze robi przy biegunkach - sama go podawałam, tylko mi z głowy wyleciało, dobrze że zajrzałeś i o tym napisałeś

[Gaga]

Galla dziękuję za odpowiedź.

Druga rzecz - uregulowanie diety. Koniecznie.
Dałabym jej kilka razy Smectę - rozrób saszetkę w jakichś 100 ml wody i podawaj jej ze 2-3 razy dziennie po 4-5 ml. Powinno troszkę pomóc.

Podawałam jej smektę, niestety wymiotuje po niej.

Gaga - absolutnie odstaw bigos!
Ona może mieć biegunki i gazy właśnie od tego - kapusta tak działa.

Kotka nie dostawała bigosu od początku, ale kiedy zaczęłam ją nim karmić to stolec się poprawił. Już dwa razy odstawiałam kapuchę i szybko do niej wracałam. Według mnie - paradoksalnie - kapusta jej pomaga.

Czy były robione badania kupy? Posiew i sprawdzenie pasożytów?

Badania kału nie były robione, ponieważ już na wszystko została odrobaczona. Kolejno i najpierw małymi kroczkami była odrobaczana PYRANTELUM, ADWOCAT, a później BAJCOX, myślę jednak, że na wszelki wypadek zrobię jej te padania.

Nasza wetka przy takich długotrwałych biegunkach podaje też Panzytrat (ten słabszy) - tak ze 3 - 4 granulki raz dziennie. To jest enzym trzustkowy, ale dopytywałam się kiedyś, czy nie zaszkodzi, jeśli trzustka jest w porządku - powiedziała mi, że nie zaszkodzi.

Na temam PANZYTRATU nie słyszałam, porozmawiam o tym z weterynarzem, czy w przypadku mojej koteczki można go zastosować.

Kolejna rzecz - po co podajecie koteczce Encorton?

Niestety tego dokładnie nie wiem, ale wydaje mi się, że chodziło o enzymy trawienne.

Dodatkowo dobrze kota wzmacniać w inny sposób, np. podając Scanomune.

Koteczka dostaje w tej chwili ZILEXIS, czy oprócz tego powinna jeszcze dostawać SCANOMUNE?

Galla jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.

Domyślam się, że koci interferon jest nie tylko droższy ale i skuteczniejszy? Czy ktoś zna cęnę, na jaką powinnam się przygotować?
Jak podaje się interferon: doustnie, w zastrzyku, a może w kroplówce?
Acha i jak brzmi oficjalna nazwa kociego interferonu?

Mam jeszcze jedno pytanie. Moja kicia niezbyt dobrze zareagaowała na kurczaka z ryżem. Jaki wypełniacz można podać zamiast ryżu?

[#klara]

.

Domyślam się, że koci interferon jest nie tylko droższy ale i skuteczniejszy? Czy ktoś zna cęnę, na jaką powinnam się przygotować?
Jak podaje się interferon: doustnie, w zastrzyku, a może w kroplówce?
Acha i jak brzmi oficjalna nazwa kociego interferonu?

interferon koci kosztuje powyżej 200 zł (w róznych lecznicach ceny sie nieco różnią ) to koszt jednej serii a trzeba ich kilka , podaje sie w go zastrzykach..
ja sama nie stosuję u Bolusia interferonu kociego głównie ze względu na cenę

pierwszy raz słyszę żeby kot jadł bigos

[milenap]

koci interferon to Vibragen Omega, ja za opakowanie 10 MJ placiłam 220 zł jakieś 4-5 tygodni temu

Podaje sie go w zastrzykach, opakowanie 10MJ starczyło na ok. 4 zastrzyki (1 MJ na kg ciała w jednym zastrzyku)

Podalismy do tej pory 2 serie po 5 zastrzyków, 4.07 czeka nas test i ewentualnie trzecia seria

co do biegunek i robali-tak jak pisała galla, dobrze byłoby zrobic badanie parazytologiczne, Płaczuś był odrobaczany 2 razy w szpitalu, a mimo tego wyszła b. silna glistnica, której teraz się pozbywamy. Na biegunki próbowalam wielu rzeczy-smecta nie działała, troche pomogła homeopatia: veratrum homaccord (krople) i mucosa composita (zastrzyki-dostawał w szpitalu) w połączeniu z gotowanym jedzeniem i biotylem-taki zestaw był w spitalu. Ja robiłam kleik ryzowy z bardzo duzą ilością gotowanej marchwi, dokłądnie to miksowałam i do tej papki gotowanego kurczaka. Teraz stosuje kleik ryzowy dla dzieci i kleik kukurydziany, też z marchwia, bo biegunki nam wróciły wraz z kolejnym odrobaczaniem.

mam też pytanie jak wygląda łączenie interferonu ludzkiego i kociego?

tzn. czy po 3 serii kociego można zaczać podawanie ludzkiego? nie wiem właśnie jak dalej powinien wygladać schemat leczenia

[milenap]

a czy jest skuteczniejszy koci interferon...tego chyba nikt nie wie tak naprawde, słyszałm tyle, ze ludzki działa wolniej

ale cena też jest zabójcza

[galla]

Gaga - niestety zastosowanie środków na robaki nie zawsze gwarantuje odrobaczenie

Co do Encortonu - to jest steryd, on nie będzie działał na enzymy trawienne... Może wet podejrzewał jakiś stan zapalny, ale u kota z tak niskim poziomem leukocytów i białaczką zakaźną zdecydowanie unikałabym sterydów, żeby nie ryzykować dalszego spadku odporności.

Masz jakieś wcześniejsze badania może? Da się zaobserwować, czy leukocyty spadają, czy są na tym samym poziomie?

O Scanomune pisałam jako przykładzie wzmacniania odporności, jeśli jest podawany Zylexis, to bym nie wprowadzała na razie innych stymulatorów odporności oprócz interferonu.

Zamiast Smecty spróbuj może Taninal, tak jak pisał jul-kot. Dobrze działa.

Milenap - nie mam pojęcia, jak wygląda łączenie intronu kociego i ludzkiego - ale chyba anita5 przechodziła z jednego na drugi, może napisz do niej

[Kaska]

Kolejna rzecz - po co podajecie koteczce Encorton?

Niestety tego dokładnie nie wiem, ale wydaje mi się, że chodziło o enzymy trawienne.

encorton czy enterol ? enterol sie podaje przy schorzeniach jelitowych

dla encortonu nie bardzo widze uzasadnienie przy ryzyku jakie niesie u bialaczkowcow

[akcia]

hej laski. U mnie w Szczecinie w lecznicy maja tylko koci interferon ale on jest ssstrrrraaszzznie drogi slyszalam ze mozna leczyc ludzkim ktory jest tanszy.. powiedzcie mi czy moge tak zrobic ze ktos by mi kupil gdzies gdzie mzona go dostac i mi przyslal ja bym zaplacila... tylko ze jak to sie podaje bede musiala sie zglosic z tym do wet? Pomozcie mi z gory dziekuje :*

[jul-kot]

Witaj,
Ludzki można kupić w aptece na receptę, tylko trzeba go mocno rozcieńczyć. Jak się rozcieńcza i jak się stosuje poszukaj w tym wątku.
Pozdrawiam, Juliusz.

[honda11]

Mam pytanie czy Zylexis może być podawany inaczej i częściej niż w 1,3 i 9 dniu.? Moje kotki po tych trzech szczepionkach czują sie dużo lepiej i chciałabym kurację przedłużyć.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za zdrówko koteczki

[malassezia]

Po prawie 2 miesiącach walki chyba przegrywamy z chorobą. Jego stan znacznie sie pogorszył. Praktycznie nie wstaje, tylko się co raz przekręca w na swoim legowisku. Od paru dni odmawia jedzenia więc karmimy go przymusowo. Wcześniej jego apetyt pobudzaliśmy relanium a teraz wogóle na niego nie reaguje. Ogólnie jest beznadziejnie, widać to po nim, po jego oczach. W poniedziałek zrobimy jeszcze raz morfologię ale wiem że wyniki nie będą dobre. Tylko zastanawia mnie dlaczego tak nagle? Bo jeszcze parę dni temu to tak śmigał po dworze ( oczywiście na smyczy) a teraz cały czas leży. Zdaje sobie sprawę że choroba mojego kota od samego początku dawała nikłe szanse na wyleczenie ze względu na zaawansowanie białaczki ale miałam jakieś nadzieje zwłaszcza po ostatniej morfologii. Ale dzisiaj to już nie mam nadziei...

[malassezia]

Mój Kubuś jest już za Tęczowym Mostem. Przegrał z chorobą. Jego jelita przestały zupełnie pracować. Nie wiem czy bezpośrednia sprawka wirusa czy wynikało to z niedokrwienia jelit. Jest to jeden z gorszych dni w moim życiu Chciałam podziękować wszystkim tym którzy tworzą ten temat na forum, Tobie Galla przede wszystkim, za bezcenne informacje na temat tej podłej choroby ale i za nadzieję, że tą chorobę można jednak wyleczyć. Mój Kubuś był już ciężko chory i nie wiem czy miał wogóle jakąkolwiek szansę na wyjście z tego ale przynajmniej wiem że zrobiłam wszystko co mogłam. Wierzę że kotom które są tu obecnie w trakcie leczenia uda się i trzymam mocno za to kciuki. Trzymajcie się.

[galla]

malassezia - tak bardzo mi przykro...
Wiem, że nie ma słów, którymi mogłabym Cię w jakikolwiek sposób pocieszyć Musi upłynąć czas, żebyś do siebie doszła - choć trochę.
Walczyłaś o Kubusia i Kubuś walczył - tylko po prostu czasem przegrywamy. Czasem nie udaje się nam Ich uratować...
To straszna choroba, w zasadzie szanse wyleczenia kota chorującego należy rozpatrywać w kategorii cudu...
Żałuję, że u Was ten cud sie nie zdarzył

Ściskam Cię mocno, przepraszam, że nie odpowiedziałam w sobotę - nie przeglądałam wszystkich sobotnich wpisów w niedzielę i nie zauważyłam, że napisałaś. Nie pomogłabym merytorycznie, ale chociaż bym była...

Trzymaj się jakoś - bo na razie inaczej się nie da.

Kubusiu... [']

[kiri]

odnośnie interferonu ludzkiego.
znalazłam informację m.innymi tu http://www.aga.icenter.pl/koty/index.ph ... al&did=107 że interferon podaje się w dawkach od 30IU a max 100 IU/dziennie. Wszędzie gdzie czytam w praktyce dla wszystkich kotów stosowana jest dawka 30IU.
Czy dawki dobiera się do wagi?czy wg innych kryteriów? dlaczego np w cięższych przypadkach nie stosuje się dawki 100IU/dziennie??.

Zaintrygowało mnie to gdyż znajoma od kilku dni stosuje interferon dla swojego syberyjczyka który waży 8kg dawkę jaka została wskazana przez weta to 30IU czyli po rozcieńczeniu 1ml. Czy to nie za mało.. dla tak potężnego kociaka?

[milenap]

tak przykro, gdy przegrywamy z chorobą...Kubusiu[']