Nareszcie jesteśmy w komplecie
Opiszę wam coś czego absolutnie się nie spodziewałam(własnie o tym tajemniczo wspomniała Agn)
Sprawa dotyczy mojego Dominika (TŻ) i Blusi zwanej przez niego Niunią. Otóż to,co Dominik wyprawia z koteczką to mi się w głowie nie mieści
Od wczoraj nosi ją na rękach, całuje, tuli, spał z nią na kanapie a Blusia na pleckach przewrócona i wtulona w niego. Oczy mi na wierzch wychodziły Dzisiejszej nocy spała trochę na kanapie w duzym pokoju a potem buszowała po całym domu. Wlazła na zmywarkę ale spadła, potem siedziała na toalecie i obwąchiwała półki. Ostatecznie próbowała spać z Kubulkiem który u nas wysiadywał łóżko ale Kubulek ze strachu uciekł i schował się jak zwykle w dziurce pod łóżkiem. Nad ranem obudziła mnie Blusia, która wskoczyła nam do łóżka i tuliła się do mojej twarzy! Dodam jeszcze że w nocy dwa razy podchodziła do mnie by się tulić. Po prostu kotka jest niemożliwa! Skarb mi się trafił. Moja radość jest tak ogromna że nie potrafie tego opisać. Dziś patrząc na Kubulka, Niunię i Saluszka po prostu sie popłakałam- tak ze szczęscia. Bo wiem, że mają kochający i absolutnie zwariowany za nimi domek. Kochamy nasze Bobasy!
Jeszcze szybciutko odnośnie siooo. Było w kuchni trzy razy ale ostatecznie stanęło (mam nadzieję) na tym, że Niunia załatwiła się trzy razy łącznie z koopoolą na gazetkę w wc. Więc jest szansa. Kupiłam tez dziś Akyszek i popsikałam kuchnię.
No i z żalem zawiadamiam że Niunia nie chce na razie spać w swoim blue domku w kwiatki
Zajrzała tam raz i tyle. ale trudno. Może jeszcze się rozmyśli Załączam tez dwa linki do poprzednich wątków dotyczących Blusi i Kubusia
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=31 ... t=#3182170
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=31 ... t=#3180252









No i dodam tylko że Kubulek tyci obrażony na mnie 