varulv pisze:dellfin612 pisze:Varulv, jesteś aniołem, ale Skrzat jest mięsożercą w 99,9%.
gdybym byla aniolem, to najwiekszym problemem Skrzacika bylaby decyzja, ktore kolana wybrac do spania...
faktycznie zapasu swiezego miesa nie zalatwie... ale jezeli Skrzacik trafi na dzialki, to dobrej jakosci suchy pokarm musi byc! dobrej jakosci mokry pokarm tez by sie przydal.
Poza tym mozna tez pojsc na wymiane barterowaktos bedzie dokarmial Skrzacika swiezym miesem, a za to suche - jezeli Skrzat suchego nie lubi - bedzie rozdzielal pomiedzy wieksza ilosc kotow.
Valurv, zabezpieczę mu na początek kilka kilo dobrej suchej karmy (purina+królowa angielska; nie zjadł jeszcze całej).
A czy do Ciebie mogę się uśmiechnąć o zakupienie w Animalii jakichś puszek? Proszę, bardzo.
Bo fakt, że świeżym będzie problem, to jest 60 km od Warszawy.
Może zgodzą się dostarczyć tak daleko?
Dla piesków też wezmę suchą dobrą karmę o różnych smakach (barter
