Rysio chory - jest duża poprawa

[set]

Od poczatku pobytu u nas Rysio dostaje zastrzyki - ma koci katar. Wykryli mu rowniez duza nadzerke na jezyku. Bylo juz w miare dobrze, ale przedwczoraj wieczorem zaczal wymiotowac. To powtarza sie kilka razy dziennie. Nic nie je i nie pije. Byl juz na kroplowce, dostaje tez Cefaseptin. Podobno wymioty sa przez podraznione drogi oddechowe.
Dzisiaj dalam mu na sile troche gerbera i czekam czy nie zacznie wymiotowac. Niestety musimy isc do pracy i nikogo nie bedzie w domu.
Maly jest osowialy, tylko lezy.
Moze macie jakis pomysl albo super weta w Warszawie?

[zuza]

Kurcze... dzis czwartek, pani Beata dopiero po poludniu... nie wiem jak daleko masz na Wole. Moze ktos ma kogos blizej Ciebie?

[set]

Pania Beate znam i mam do niej blisko.

[zuza]

Nikt inny mi do glowy nie przychodzi

[zuza]

Oczywiscie za poprawe samopoczucia trzymam straszliwie!

[Maryla]

A w jakiej dzielnicy mieszkasz?

[Falka]

Nic nie pomogę Trzymam kciuki za poprawę zdrowia Rysia. Zdrowiej maluchu.
A może jakieś środki podnoszące odporność?

[set]

Dzielnica nie ma znaczenia, dojade.

[Kazia]

Jeżeli maly nie ma biegunki, to dalabym paste na odkłaczenie, w celu przepchania. To oczywiście nie musi być zatkanie, ale objawy pasują, a pasta jest nieszkodliwa.

[Maryla]

Set - wysłałam na PW.

[Anka]

Trzymam za Rysia - pomóc z Gdańska nie mogę.

[Izabela]

Set, przykro mi bardzo gdybym wiedziala lub zauwazyla jakiekolwiek chorobowe objawy u Rysia poszlabym z nim do weta.
U nas mial suche spioszki w oczkach, ktore przemywalam mu swietlikiem.
Mial wilczy apetyt i wymiatal wszysciutko z miseczek. Nie wiem jak moglabym Ci pomoc
przesylam cale mnostwo pozytywnych tulinek dla rysia i dla Was
Pozdrawiam

[set]

Dobra, sprobuje z pasta. Ale on nie wymiotuje wlosami. Nie znam sie, moze nie musi. A jak pasta, to ktora jest najlepsza?
Izabela, nie martw sie. Od Ciebie przyszedl w bardzo dobrym stanie. U nas mu jakos klimat nie sluzy.

[Beata]

Trzymam za Rysia!

[sqter]

trzymam kciuki za rudasa