SKRZAT został Buddystą - po 8mies Happy End:) foto zDS 65,66

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 13, 2008 14:54

kosmatypl pisze:
dellfin612 pisze:Hiobowe wieści :evil:
są takie, że musiałam podjąć ostateczną i męską decyzję.



Hmmm, ale dlaczego ?

Pomieszkaj go jeszcze chwilę, jak moje tymczasy pójda do domku (już na nie czeka domek, ale mieszkanie jest w trakcie wykańczania, to jeszcze miesiąc, półtora), to ja go pobiorę...

nie można mu tego robić....



kosmatypl: :love: :love: :love:

od samego poczatku bylo wiadomo, ze tymczas u dellfin mial byc takim zupelnie tymczasowym, awaryjnym DT. od samego poczatku bylo ciezko, wiec zapewne ostatnio zrobilo sie jeszcze ciezej, bo przeciez Basia nie podjelaby takiej decyzji, gdyby nie musiala.

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Pt cze 13, 2008 15:29

nic nie wiadomo??

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 13, 2008 15:35

varulv pisze:
kosmatypl pisze:
dellfin612 pisze:Hiobowe wieści :evil:
są takie, że musiałam podjąć ostateczną i męską decyzję.



Hmmm, ale dlaczego ?

Pomieszkaj go jeszcze chwilę, jak moje tymczasy pójda do domku (już na nie czeka domek, ale mieszkanie jest w trakcie wykańczania, to jeszcze miesiąc, półtora), to ja go pobiorę...

nie można mu tego robić....





kosmatypl: :love: :love: :love:

od samego poczatku bylo wiadomo, ze tymczas u dellfin mial byc takim zupelnie tymczasowym, awaryjnym DT. od samego poczatku bylo ciezko, wiec zapewne ostatnio zrobilo sie jeszcze ciezej, bo przeciez Basia nie podjelaby takiej decyzji, gdyby nie musiala.



no właśnie :( :( :(
właściwie od początku Skrzat był "na warunkowym" bo nikt inny by Go stamtąd nie zabrał... a zbilzała sie wielkimi krokami zima...
tak jak pisze varulv od początku próbowałyśmy znaleźć Skrzatynkowi inny DT (nigdy z tego nic nie wychodziło, bo... :roll:
i już od dawna rozsyłałyśmy naglace apele o pomoc dla Skrzata... dla dellfin... :(
decyzja odkładana była już od conajmniej 3 miesięcy...
Basia mimo wszystko dawała coraz to więcej czasu, dawała jeszcze szanse...

już widocznie przyszedł czas kiedy nie może przedłuzać pobytu Skrzata u siebie...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt cze 13, 2008 15:41

Oj, Skrzaciku... :(
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2008 15:44

gosiar pisze:Dzwonilam do Basi, ale wlaczyla mi sie skrzynka. Mam nadzieje, ze odslucha wiadomosc.

Czy udało się nawiązać kontakt?
Co ze Skrzacikiem? Oby tylko nie wylądował już na wyspie :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2008 16:39

Pytam dlaczego, bo może nie lubi innych kotów, może boi się psów, może sika do łóżka - chciałabym wiedzieć czego się mam spodziewać...

Mam w tej chwili 6 kotów i trzy psy - jak się 'odkocę', to będę miała 4 koty i trzy psy i wtedy mogę go zabrać..
Obrazek

kosmatypl

 
Posty: 1137
Od: Śro lut 13, 2008 14:39
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt cze 13, 2008 17:22

Bazyliszkowa pisze:
gosiar pisze:Dzwonilam do Basi, ale wlaczyla mi sie skrzynka. Mam nadzieje, ze odslucha wiadomosc.

Czy udało się nawiązać kontakt?
Co ze Skrzacikiem? Oby tylko nie wylądował już na wyspie :(


Jestem, przepraszam wczoraj wyjechałam, a nie wzięłam ładowarki.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 13, 2008 17:35

kosmatypl pisze:Pytam dlaczego, bo może 1) nie lubi innych kotów, 2) może boi się psów, 3) może sika do łóżka - chciałabym wiedzieć czego się mam spodziewać...

Mam w tej chwili 6 kotów i trzy psy - jak się 'odkocę', to będę miała 4 koty i trzy psy i wtedy mogę go zabrać..



Ad.1 nie dogaduje się z dorosłymi kocurami
kotki, kociaki kocha, troszcze sie i opiekuje


Ad.2
spokojne psy toleruje, u dellfin bywały psie tymczasy (są zdjęcia Skrzata z małą sunią - zero agresji, ze strony Skrzacika moze lekki strach


Ad.3
kuwetkowy


poza tym
bardzo kontaktowy
nie lubi brania na ręce (jeśli dobrze zapamiętałam)
bardzo spokojny
kot na kolana
kocha jeść
:roll:
prawie same zalety... prócz wieku :conf: :cry:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt cze 13, 2008 17:42

Aia pisze:
varulv pisze:
kosmatypl pisze:
dellfin612 pisze:Hiobowe wieści :evil:
są takie, że musiałam podjąć ostateczną i męską decyzję.



Hmmm, ale dlaczego ?

Pomieszkaj go jeszcze chwilę, jak moje tymczasy pójda do domku (już na nie czeka domek, ale mieszkanie jest w trakcie wykańczania, to jeszcze miesiąc, półtora), to ja go pobiorę...

nie można mu tego robić....


kosmatypl: :love: :love: :love:

od samego poczatku bylo wiadomo, ze tymczas u dellfin mial byc takim zupelnie tymczasowym, awaryjnym DT. od samego poczatku bylo ciezko, wiec zapewne ostatnio zrobilo sie jeszcze ciezej, bo przeciez Basia nie podjelaby takiej decyzji, gdyby nie musiala.



no właśnie :( :( :(
właściwie od początku Skrzat był "na warunkowym" bo nikt inny by Go stamtąd nie zabrał... a zbilzała sie wielkimi krokami zima...
tak jak pisze varulv od początku próbowałyśmy znaleźć Skrzatynkowi inny DT (nigdy z tego nic nie wychodziło, bo... :roll:
i już od dawna rozsyłałyśmy naglace apele o pomoc dla Skrzata... dla dellfin... :(
decyzja odkładana była już od conajmniej 3 miesięcy...
Basia mimo wszystko dawała coraz to więcej czasu, dawała jeszcze szanse...

już widocznie przyszedł czas kiedy nie może przedłuzać pobytu Skrzata u siebie...


Aia chyba najlepiej to rozumie.

Gosia, przepraszam, ale to nieodwołalne.
Odkładałam decyzję najpierw z miesiąca na miesiąc, potem z tygodnia na tydzień.
Dzisiaj też odkładam, ale tylko do jutra, gdyż wszystko trzeba zorganizować jak należy.
Poza tym nie jedzie na wyspę, ale w pobliże, na czynne ogródki działkowe.

Od Praksedy muszę wyłudzić domek, dziś wieczorem będę rozmawiać z
działkowcami w sprawie codziennego karmienia.
Będzie sam, dzięki czemu nie będzie walczył z kotami (o tyle mniej ran).
Ci ludzie często opiekują się kotami. Potrafią się świetnie zorganizować.
Muszę się właściwie dowiedzieć na ile chętni będą dokładać się do karmy, czy nie zażądają ode mnie dostarczenia wszystkiego co kotu potrzeba.
W takim przypadku będzie trochę problemów, ale za 2-3 tygodnie będzie karma z gminy.
Istnieje niebezpieczeństwo spotkania z samochodem (ogórd jest położony wzdłuż ulicy), ale wcale nie takie duże: on jest za gruby, aby wspiąć się po siatce albo przejść między prętami.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 13, 2008 18:28

naprawdę nie mozna go przetrzymac jeszcze miesiąc??

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 13, 2008 18:55

Tiris pisze:naprawdę nie mozna go przetrzymac jeszcze miesiąc??


Nie Tiris. Dla Skrzata poświęciłam już dorosłe kocice - wywiozłam na swoją działkę 40 km za Warszawą i jeżdżę je karmić raz na 2-3 dni.
Dla Skrzata poświęcam kolejną kotkę i wyjeżdża do dt, wciśnięta na siłę.
Nie mogę poświęcić dla niego pozostałych tymczasów, bo nie ma dt i nie mogą żyć na zewnątrz, zewnętrza w ogóle nie znają.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 13, 2008 19:35

Rozumiem Dellfin... :(
Po prostu sytuacja jest taka jaka jest... :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt cze 13, 2008 19:59

*anika* pisze:Biorę te zdjęcia do ogłoszeń, mogą być? :)
(nieco niektóre wyjaśniłam czy wykontarstowałam, coby było lepiej Skrzata widać 8) )

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



poproszę o nowy bannerek dla Skrzacika :(

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt cze 13, 2008 20:46

Podrzucę... :(

Wrzuciłam , gdzie się dało ten duży post Aii z wątku Dom Spokojnej Starości...
Na swoich wątkach i na Pakcie Czarownic też...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt cze 13, 2008 20:53

dzięki kristinbb

(ja niestety mam kłopoty z kompem - co chwile mi sie wyłącza :? )
zaraz ja też wrzuce swój post :roll: do wątku Asche... a nóż ktoś tm zagląda kto nie dotarł tu :roll: )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 9 gości

cron