POTRZEBNE DS 6płochliwych maluchów do adopcji+ 3nowe+2domowe

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 09, 2008 8:29

PO ZA TYM CHCIAŁAM BARDZO PODZIENKOWAC WAM ZA WSPARCIE
BUFFY ZA KOCYKI DZIENKI
OSSETTE ZA DUŻY ZAPAS DOBREGO JEDZONKA
I MRUCZEŃCE ZA JEDZONKO I ODWIEDZINY
NO I WSZYSTKIM POZOSTAŁYM ZA BAZARKI WSPARCIE I ZA TO ŻE JESTEŚCIE ZEMNĄ BEZ WAS NIE DAŁA BYM RADY WIELKIE DZIENKI
KOŻYSTAJĄC Z OKAZJI NIEŚMIAŁO POPROSZE O JAKIŚ BAZAREK NA TE MOJE 9 TYMCZASÓW NO BO TO CO MIAŁAM ODŁOZONE WSZYSTKO JUZ SIE UPŁYNNIA TYMBARDZIEJ PRZY CHOROBIE MAMY oczywiście zrobie rozliczenie z poprzednich wpłat aby była jasnośc

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pon cze 09, 2008 14:36

Napisz co z mamuska,jak tylko będziesz po wizycie!!
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 09, 2008 18:42

PO WIZYCIE U WETA DIAGNOZA KOTKA -ZATRUCIE DOSTAŁA ANTYBIOTYK I ŚRODEK NA WSTRZYMANIE BIEGUNKI NARAZIE ŚPI JUTRO POWTÓRKA
ALE GORZEJ Z MALUSZKAMI JAK WSPOMINAŁAM JEDEN KICHAŁ DIAGNOZA KALCIWIROZA [KK] WSZYSTKIE KOTECZKI JEDNE MNIEJ DRUGIE BARDZIEJ KATAREK NADRZERKI NA JĘZYKACH ITP DOSTAŁY ANTYBIOTYK [BETAMOKS] I SKANOMUNAL PO 1/2 NA DOBE PO JUTRZE POWTÓRKA
w piatek wszystko było ok jak to możliwe a dzis moje kocinki chorują mam nadzieje że maja w sobie tyle siły aby z tego wyjśc pozostaje modlic sie i trzymać kciuki za ich zdrowie nic więcej niestety nie moge zrobić
jak ktoś wie co jeszcze mozna poda piszcie

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pon cze 09, 2008 18:46

Biedactwa...:(
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 09, 2008 20:18

widze że mamusia zaczeła pić i jeść trzymaj sie mamo
a maluszki no cóz narazie bez zmian najgorzej są zarażone te 4 dodane koty [słabsza odpornośc bez mleka mamy niewiadomo ile były]
pozostałe też zarazone nadrzerki w pyszczkach niewiecie czym je smarować czy coś , 2 trilkolorowe mają nawet pyszczki takie jakby im sie strupki robiły czytałam że można smarować maścią ktoś wie jaka ?

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pon cze 09, 2008 21:23

kasia79 pisze:PO WIZYCIE U WETA DIAGNOZA KOTKA -ZATRUCIE DOSTAŁA ANTYBIOTYK I ŚRODEK NA WSTRZYMANIE BIEGUNKI NARAZIE ŚPI JUTRO POWTÓRKA

Ale czym się zatruła? Czy była taka możliwość?
Może ona też ma koci katar? U dorosłych nieszczepionych kotów to chyba jest groźne.

Lepiej im tych nadżerek niczym nie smarować, jak dostaja antybiotyk.
Na pewno im pomoże. Koci katar u kociat nie jest aż tak groźny, jeżeli sie go leczy.A może nadżerki są z braku jakichs składników w ich pozywieniu?
Co mówił lekarz?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 10, 2008 9:16

co do diagnozy zatrucia nie mam pojęcia gdzie mogła niby sie zatruc i czym raczej umnie w domu takiej możliwości nie ma ale jego zdaniem objawowo to zatrucie
pozatym widze że mama sniadanko zjadła i odzyskuje siły aby tak dalej w nocy tez widze że piła więc jest ciut lepiej
a maluchy bez zmian nie jest zle jedza po troche i pija mleko

pozatym wszystkie moje koty dostają skanomune mam nadzieje że sie nie pochoruja

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Wto cze 10, 2008 13:02

kasia79 pisze:co do diagnozy zatrucia nie mam pojęcia gdzie mogła niby sie zatruc i czym raczej umnie w domu takiej możliwości nie ma ale jego zdaniem objawowo to zatrucie
pozatym widze że mama sniadanko zjadła i odzyskuje siły aby tak dalej w nocy tez widze że piła więc jest ciut lepiej
a maluchy bez zmian nie jest zle jedza po troche i pija mleko

pozatym wszystkie moje koty dostają skanomune mam nadzieje że sie nie pochoruja

Mnie sie wydaje,ze z tym zatruciem to lipa-ten sam wirus pewnie co i u kociaków.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 10, 2008 15:20

O rany, ale się porobiło!
Kasiu, nie wiem czy się nadżerkę smaruje. Ja wiem, że to częste przy kocim katarze. Mój Pirat przechodził i tak mu już zostało, że kawałka języczka mu brakuje (no i jedno oko nie widzi, ale świetnie sobie radzi).

Zgadzam się z ossett, mamę pewnie też osłabił wirus. Bo niby po czym zatrucie. Chociaż nie chciałabym podwarzać diagnozy weterynarza, bo to specjalista, w przeciwieństwie do mnie. Ja mam tylko intuicję...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro cze 11, 2008 9:41

kociaki bez zmian 3 najbardziej zakatarzone z duzym wyciekiem z noska i duzymi nadrzerkami na pyszczku [jaki i czym im złagodzić te nadrzerki ?]nadmanganian nie skutkuje może ktos wie o jkaiejs maści łagodzącej narazie przemywam rumiankiem
pozatym jedzą wmiare normalnie i bawią sie
mama dobrze apetyt powrócił a kupka normalna wczoraj wzieła drugi antybiotyk dziś weznie 3 ,no i maluchy dziś tez dostana po zastrzyku chyba z betoksu[botoksu ] jak sie nie myle

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Śro cze 11, 2008 12:31

Kasiu79, podliczyłam bazarki. Dziś zrobię przelew: jeśli da radę to na leczenie maluszków i może na część badań Lili?
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro cze 11, 2008 14:28

chyba na część leczenia maluszków będzie i moze uda sie coś skubnąć dla lili ale leczenie dość lkosztowne dla 9 kotów niestety ,ale zawsze coś a pozatym może znów ktoś zrobi bazarek dla maluchów i na badania lili ja teraz nie bardzo mam czas
problemy w szkole u córki no i chore 9 kotów to jednak jest co robic

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Śro cze 11, 2008 18:42

To może zrób zdjęcia tej książeczce ode mnie,a ja wystawię ją na bazarek,ok??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 11, 2008 19:56

ok i mam jeszcze coś jak bede miała chwile to wyśle zdjęcia ok

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Czw cze 12, 2008 8:05

Podnoszę.
Potrzebna:
- pomoc finansowa na leczenie puchatków;
- zdeklarowane domki stałe dla mamy i puchatków.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości