Szylkretki Są piękne! Odkrycie 31! Zapraszamy wszystkich!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 11, 2008 7:18

kalair pisze:Wczoraj ponowiłam próbę. Ugotowałam ryż, starłam macheweczkę, pokroiłam drobniutko pierś z kurczaka.
Dla Koteczków.
Myślałam, żechociaż spróbują, i docenią mój wysiłek.
Nie ma szans. Koteczki olały, Dokładnie.
Rano wyrzuciłam.
Resztę zjem. :twisted:
To była ostatnia próba! :twisted:


:lol: :lol:
Ja też kiedyś ładnie gotowałam ryż, marcheweczkę i mięsko z kurczaka, trochę zjadły, ale to pewnie dlatego, że to nowość była, drugi raz olały - też już nie gotuję, jak widać, moje krówki nie przepadają za moją kuchnią :roll: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 11, 2008 7:21

Mereth pisze:
kalair pisze:Wczoraj ponowiłam próbę. Ugotowałam ryż, starłam macheweczkę, pokroiłam drobniutko pierś z kurczaka.
Dla Koteczków.
Myślałam, żechociaż spróbują, i docenią mój wysiłek.
Nie ma szans. Koteczki olały, Dokładnie.
Rano wyrzuciłam.
Resztę zjem. :twisted:
To była ostatnia próba! :twisted:


:lol: :lol:
Ja też kiedyś ładnie gotowałam ryż, marcheweczkę i mięsko z kurczaka, trochę zjadły, ale to pewnie dlatego, że to nowość była, drugi raz olały - też już nie gotuję, jak widać, moje krówki nie przepadają za moją kuchnią :roll: :lol:

Jak widać, moje też nie! :twisted: Co za obciach! :oops: :oops: Żeby koty! 8O Tak mnie traktowały... :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro cze 11, 2008 7:24

kalair pisze:
trawa11 pisze:Dzien doberek :wink:

Obrazek
Obrazek

Dobry.
Proszę-
Obrazek


dziękuję :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro cze 11, 2008 7:27

...bry... Mrukretki! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 11, 2008 7:30

kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:Wczoraj ponowiłam próbę. Ugotowałam ryż, starłam macheweczkę, pokroiłam drobniutko pierś z kurczaka.
Dla Koteczków.
Myślałam, żechociaż spróbują, i docenią mój wysiłek.
Nie ma szans. Koteczki olały, Dokładnie.
Rano wyrzuciłam.
Resztę zjem. :twisted:
To była ostatnia próba! :twisted:


:lol: :lol:
Ja też kiedyś ładnie gotowałam ryż, marcheweczkę i mięsko z kurczaka, trochę zjadły, ale to pewnie dlatego, że to nowość była, drugi raz olały - też już nie gotuję, jak widać, moje krówki nie przepadają za moją kuchnią :roll: :lol:

Jak widać, moje też nie! :twisted: Co za obciach! :oops: :oops: Żeby koty! 8O Tak mnie traktowały... :twisted:


:lol: :lol:
Nic się nie martw, za to jestem najlepszą Dużą gdy wykładam jedzonko z puszek na miseczki :wink: To w końcu prawie tak jakbym im gotowała :lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 11, 2008 7:40

Dorota pisze:...bry... Mrukretki! :D

...bry..Dorotko.
To Iriska też!? 8O :lol:
Proszę-
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro cze 11, 2008 7:42

Mereth pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:Wczoraj ponowiłam próbę. Ugotowałam ryż, starłam macheweczkę, pokroiłam drobniutko pierś z kurczaka.
Dla Koteczków.
Myślałam, żechociaż spróbują, i docenią mój wysiłek.
Nie ma szans. Koteczki olały, Dokładnie.
Rano wyrzuciłam.
Resztę zjem. :twisted:
To była ostatnia próba! :twisted:


:lol: :lol:
Ja też kiedyś ładnie gotowałam ryż, marcheweczkę i mięsko z kurczaka, trochę zjadły, ale to pewnie dlatego, że to nowość była, drugi raz olały - też już nie gotuję, jak widać, moje krówki nie przepadają za moją kuchnią :roll: :lol:

Jak widać, moje też nie! :twisted: Co za obciach! :oops: :oops: Żeby koty! 8O Tak mnie traktowały... :twisted:


:lol: :lol:
Nic się nie martw, za to jestem najlepszą Dużą gdy wykładam jedzonko z puszek na miseczki :wink: To w końcu prawie tak jakbym im gotowała :lol: :lol:

Właściwie masz rację! Napełniamy miseczki, to tak, jakbyśmy gotowały! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro cze 11, 2008 7:42

kalair pisze:
Dorota pisze:...bry... Mrukretki! :D

...bry..Dorotko.
To Iriska też!? 8O :lol:
Proszę-
Obrazek


Tez :twisted:
Dzieki za romantyczne pysio! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro cze 11, 2008 7:43

Dobry! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro cze 11, 2008 7:46

Dorota pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:...bry... Mrukretki! :D

...bry..Dorotko.
To Iriska też!? 8O :lol:
Proszę-
Obrazek


Tez :twisted:
Dzieki za romantyczne pysio! :D

Bardzo romantyczne!To najbardziej rozmarzony kot! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro cze 11, 2008 7:46

maggia pisze:Dobry! :D

Dobry Madziu!
Proszę-
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro cze 11, 2008 7:50

kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
kalair pisze:Wczoraj ponowiłam próbę. Ugotowałam ryż, starłam macheweczkę, pokroiłam drobniutko pierś z kurczaka.
Dla Koteczków.
Myślałam, żechociaż spróbują, i docenią mój wysiłek.
Nie ma szans. Koteczki olały, Dokładnie.
Rano wyrzuciłam.
Resztę zjem. :twisted:
To była ostatnia próba! :twisted:


:lol: :lol:
Ja też kiedyś ładnie gotowałam ryż, marcheweczkę i mięsko z kurczaka, trochę zjadły, ale to pewnie dlatego, że to nowość była, drugi raz olały - też już nie gotuję, jak widać, moje krówki nie przepadają za moją kuchnią :roll: :lol:

Jak widać, moje też nie! :twisted: Co za obciach! :oops: :oops: Żeby koty! 8O Tak mnie traktowały... :twisted:


:lol: :lol:
Nic się nie martw, za to jestem najlepszą Dużą gdy wykładam jedzonko z puszek na miseczki :wink: To w końcu prawie tak jakbym im gotowała :lol: :lol:

Właściwie masz rację! Napełniamy miseczki, to tak, jakbyśmy gotowały! :lol: :lol:


No ba :!: Dlatego nie ma co mówić, że im nasza kuchnia nie smakuje :lol: :lol: Choć faktycznie, ja w gotowanie ryżu i kurczaka już się nie pakuję, bo wiem, że poniosę sromotną klęskę :roll: :lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 11, 2008 7:57

kalair pisze:
maggia pisze:Dobry! :D

Dobry Madziu!
Proszę-
Obrazek


Oooo! Jakie oczy wybałuszone! :lol:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro cze 11, 2008 8:17

DZień dobry kalair i szylkrecie :)
jak zwykle wtedy kiedy kalair już w pracy się męczy :)

Swoją drogą Romek na gotowane rzeczy nawet nie spojrzy, co innego surowe mięcho - wykrada mi spod noża :lol:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 11, 2008 8:35

kalair pisze:Wczoraj ponowiłam próbę. Ugotowałam ryż, starłam macheweczkę, pokroiłam drobniutko pierś z kurczaka.
Dla Koteczków.
Myślałam, żechociaż spróbują, i docenią mój wysiłek.
Nie ma szans. Koteczki olały, Dokładnie.
Rano wyrzuciłam.
Resztę zjem. :twisted:
To była ostatnia próba! :twisted:



moje by tego nie ruszyly :lol: :lol: :lol: :lol:
no :wink: .moze by mięsko wydłubały :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 10 gości