Lion czuje respekt przed moim chłopem , (który też jest Lwem), więc zachowuje się raczej poprawnie .
Ciekawe, jak będzie od jutra, kiedy pan sobie pojedzie...
To ja proponuję żeby Pan wziął Liona na stronę i przeprowadził poważną rozmowę Objaśnił co i jak ma być w domu żeby było dobrze Tak jak lew z lwem po prostu......Może poskutkuje .Autorytet trzeba wykorzystać
Wczoraj, jak PAN wyjechał posypało się futro Iwana, Aksamitka ciągle chodzi na szafę... ale dzisiaj...
... tylko nie chcę zapeszać - taki zastałam obrazek i... koty (panowie) ciągle leżą (już 3 godziny prawie)
z tym, że Iwan na zdjęciu ziewa znudzony przy myciu
a aktualnie leżą zwinięte w kłębki
Ostatnio edytowano Śro lip 30, 2008 19:48 przez Gina S., łącznie edytowano 1 raz
Myślę, ze powinno być coraz lepiej, aczkolwiek co jakiś czas futro może sie sypać. Ale gdyby było b. źle to nie byłoby możliwe zrobienie takiego zdjęcia