W schronisku w Jeleniej Górze nie ma małych kotków!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 30, 2003 19:31

Z tego, co wiem, koeżanka w Jeleniej Górze ma do oddania dwa małe kociaki. Jeżeli jest potrzeba, mogę się z nią skontaktować...

mONA

 
Posty: 197
Od: Pon wrz 29, 2003 11:40
Lokalizacja: Bielawa

Post » Wto wrz 30, 2003 20:14

Eve! Byłabym bardzo wdzięczna! I tak chcę jutro jechać do schroniska, zobaczę co mi powiedzą jak spytam się w jaki sposób pozbyli się kotów w ciągu 1 dnia, skoro w niedzielę twierdzili, że maja kilkanaście, a we wtorek rano już tylko jednego! Zobaczymy, jak trzeba będzie zadzwonię do gazety! A tak w ogóle to podobno[bo ja jestem rodowitą Wałbrzyszanką] dawniej, tzn, jakieś kilkanaście lat temu koty skupowała Jelfa Jelenia Góra. Wszyscy o tym wiedzą, bo to było oficjalne, płacili za kg. [!] Moze nadal proceder kwitnie, tylko potajemnie? Mnie bardzo intryguje dlaczego gdy dzwoniłam na wiosnę do schroniska, ten ich wet. tak mnie namawiał do przywożenia mu kotów, małych, dużych, ciężarnych, bo jak twierdził są one zagrożeniem[wścieklizna], i niszczą[ciekawe co?] . Obym nie miała racji, ale to wszystko jest jakieś dziwne! I jeszcze mówił mi jakie to cudowne warunki mają koty w schronisku, obszerne klatki, dozywają póżnych lat... Ciekawe, nie?

milkaczu

 
Posty: 33
Od: Śro maja 21, 2003 23:24

Post » Wto wrz 30, 2003 20:16

Mona! Oczywiście! Albo jeśli możesz daj mi na priva nr tel. tej koleżanki to do niej zadzwonię, będzie taniej!

milkaczu

 
Posty: 33
Od: Śro maja 21, 2003 23:24

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 31 gości