Brzusio zbadany i żaden kociak w środku nie został. Kotka dostała imię Sahara
Maluchy jak to maluchy nic nie robią tylko spią, jedzą lub płacza...
Kicia już czuje sie dobrze, nie kicha, nie kaszle. Dzisiaj wzięła ostatni antybiotyk...tyko teraz jakaś taka chuda się zrobiła
Jeden maluszek nie żyje.
Nie było mnie kiedy kicia rodziła ale wydaje mi się, ze urodził sie martwy.
Sahara nawet nie wylizała go z krwi.
Pozostała trójka czuje się dobrze i najprawdopodobniej mamy samych chłopaków (ale to trzeba potwierdzić jak maluszki bedą nieco starsze)
Kicia już troszke sie domyła i wreszcie widać, ze jest biała a nie popielata
