Jezuuu, offka znów o kupach!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 29, 2003 19:48 Jezuuu, offka znów o kupach!

Śmierdzący temat powraca. Mały omija kuwetę i robi pół metra dalej, w kuchni.Benek czyściutki, nic nie capi, a on sie zawziął. Gadam do niego, proszę, tłumaczę. Łaskawie wejdzie na sikanie, ale grubszy temat-poza kuwetą. W tyłek mam dać, czy co?Do tej pory wszystko było ok, ale od kilku dni smród w całym domu...Ratujcie.

offka

 
Posty: 46
Od: Wto wrz 23, 2003 14:55
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 29, 2003 19:51

Druga kuwete? :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon wrz 29, 2003 19:53

są zapachy których koty nie lubią
- cytryna
- ocet
- mięta pieprzowa
można nimi zaznaczać miejsca w których zdarzył się "wypadek"
ale jak to tak blisko kuwety to nie wiem czy to dobry pomysł

możliwe że ta produkcja poza kuwetą to wyraz:
- buntu przeciwko czemuś co się kotu nie podoba
- bólu przy oddawaniu stolca, może trzeba zbadać kupę
Obrazek

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 29, 2003 19:53

A moze poeksperymentowac z innym zwirkiem :roll:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 29, 2003 19:55

Druga kuweta w domu jest. Moze go faktycznie cos boli, bo leczę go na trzustę i okrężnicę. Miał krew w kupie. Znalazłam podobny temat na forum to przestudiuje warianty.

offka

 
Posty: 46
Od: Wto wrz 23, 2003 14:55
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 29, 2003 19:57

zuza pisze:Druga kuwete? :roll:


A jak już są dwie?
Jankes też ma swoje widzimisię i często potrafi obie ominąć (kryta w kuchni i odkryta w przedpokoju, w krytej CBE+, w odkrytej Benek albo co innego) i narozrabiać w dwóch już ustalonych miejscach (oba w promieniu pół metra od którejś z kuwet).
Leje do obu bez wybrzydzania.
Our survey of households in seven U. S. regions demonstrated that few citizens have bothered to equip themselves with fireproof suits and extinguishers to deal with volcanic upheaval, solar flares, or the Lord's purifying flame.

TŻ Oberhexe

 
Posty: 4107
Od: Nie kwi 13, 2003 0:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 29, 2003 19:58

Psiarze twierdzą, ze trzeba pysk małego wsadzić do kupsztala, to sie oduczy. I jeszcze trzepnąć po ogonie. Ale serca nie mam...No i ktoś musiałby go potem umyć!!Padnie na mnie.

offka

 
Posty: 46
Od: Wto wrz 23, 2003 14:55
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon wrz 29, 2003 20:01

U nas było to samo . Poprostu często (co 2-3 dni) zmieniamy żwirek i Simonek powrócił do kuwetki :D Chociaż nam wydawało się ,że żwirek nie śmierdzi, kotek najwyraźniej to czuł.

Ryu-Chanek

 
Posty: 50
Od: Pon wrz 22, 2003 10:18
Lokalizacja: Rojca

Post » Pon wrz 29, 2003 20:02

offka pisze:Psiarze twierdzą, ze trzeba pysk małego wsadzić do kupsztala, to sie oduczy. I jeszcze trzepnąć po ogonie. Ale serca nie mam...No i ktoś musiałby go potem umyć!!Padnie na mnie.

To jest straszna, okrutna metoda :cry:
Zwlaszcza stosowana wobec psa, ktory nie moze zalatwiac sie, kiedy chce, tylko musi czekac na dobra wole opiekunow :(

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pon wrz 29, 2003 20:02

Offka ani u psow ani u kotow to nie dziala!
To sa faszystowskie metody :evil: i stosuja je ci, ktorzy nie mysla, bo jakby chwile pomysleli...

To moze byc z powodu choroby, skoro ona jest. Powinno mu przejsc jak sie wyleczy...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon wrz 29, 2003 20:03

aha... i slyszalam o takim psiaku, ktorego madralinska pancia w ten sposob wlasnie traktowala az ktoregos dnia psiak zrobil kupe i na jej widok sie w niej wytarzal
nie rozumial dlaczego ma do niego pretensje...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon wrz 29, 2003 20:07

Biedny psiaczek. Logicznie mu tak pasowalo :(
Ale co z ta kupa poza kuweta? Szczerze mowiac, nie wiem sama, co bym zrobila...z pewnoscia nie jest glupie zrobienie badan, bo wiele razy okazalo sie, ze wlasnie jakies niedomagania fizyczne byly przyczyna takiego zachowania.

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pon wrz 29, 2003 20:10

offka pisze:Psiarze twierdzą, ze trzeba pysk małego wsadzić do kupsztala, to sie oduczy. I jeszcze trzepnąć po ogonie. Ale serca nie mam...No i ktoś musiałby go potem umyć!!Padnie na mnie.

8O :evil: :roll: :strach:
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon wrz 29, 2003 20:13

Nie wiem co z kupa :-( Nie umiem poradzic. Czarnej sie zdarzylo 2 razy. Raz byla chora i nie doleciala do kuwety a raz kuweta byla zamknieta i biedna kota nie mogla sie do niej dostac :-(

Offka pisze, ze on biedanio chory, wiec moze to z powodu choroby? :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon wrz 29, 2003 20:27

Zuza, też myślałam że to przez chorobe, ale on wylazł poza kuwete, jak mu sie stan zdrowia zaczął poprawiać.

offka

 
Posty: 46
Od: Wto wrz 23, 2003 14:55
Lokalizacja: Szczecin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 37 gości