anx pisze:O sorkijuż uzupełniam - jestem z Warszawy .
A jak można zamówić smakołyki u AniD.?
Kasi D.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anx pisze:O sorkijuż uzupełniam - jestem z Warszawy .
A jak można zamówić smakołyki u AniD.?
anx pisze:O sorkijuż uzupełniam - jestem z Warszawy .
A jak można zamówić smakołyki u AniD.?
Anja pisze:Acha dla maluchow mozna kupowac Gerbery dla niemowlat do 6 m-ca zycia, jako uzupelnienie karmy - szczegolnie polecam Indyk lub Kurczak (naturalnie proste).
Sigrid pisze:Właśnie ze względu na toxo nie dawałam Kitowi surowizn. Lubić pewnie lubi.![]()
Myszo - przemrożenie wołowiny i sparzenie jej później eliminuje to zagrożenie? Dla mnie to ważne bo nie mam antyciał, a ewentualna ciąża jeszcze przede mną. A jak jakiś lekarz zaproponuje mi oddanie Kitka to nie zdzierżę i przywalę doktorkowi!
Ci goście, u których kupuję, są raczej w porządku. Karmę mają świeżą, schodzi im jak chrupiące bułeczki. Wożą ją z jakiejś hurtowni w Warszawie. Pewnie to taka inicjatywa, jak Kasi D, tyle, że stoją zawsze na miejscu.
Mysza pisze:albo kota całować pod ogonem.
Sigrid pisze:Czasem mi tylko przychodzą takie myśli do głowy (błagam, nie śmiej się ze mnie). Kocio korzysta z kuwetki nad ranem, a potem często wraca dospać jeszcze troszkę do łóżka. Czy jest teoretyczna możliwość, że przeniesie coś na łapkach na pościel?
Sigrid pisze:Czasem mi tylko przychodzą takie myśli do głowy (błagam, nie śmiej się ze mnie). Kocio korzysta z kuwetki nad ranem, a potem często wraca dospać jeszcze troszkę do łóżka. Czy jest teoretyczna możliwość, że przeniesie coś na łapkach na pościel?
Mysza pisze:A zmieniając trochę temat.
Zaraz zacznę całować monitorAnx masz tak ślicznego kotucha w podpisie
i jeszcze się rusza.... cmok, cmok
anx pisze:No ale przeciez nie każdy kot jest nosicielem toxo!!
Piszesz tak jakby Twój był.
Poza tym brudna kuweta nie oznacza od razu siedliska toxo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 46 gości