Mam psa, kota, szylka, podhodowanego już goovniarza i radochę nie z tej ziemi, jak się towarzycho bawi
Straty to normalna rzecz w domu z maluchami, coś się zbije, coś wyleje, ktoś rozciapcia jedzenie. Standard.
Pies z kotem w jednym stali domu?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Posty: 16
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Brać brać - psiak młody, kot młody, Potomek młody. Zgraja będzie się bawić, że uszy więdną.
Mam psa, kota, szylka, podhodowanego już goovniarza i radochę nie z tej ziemi, jak się towarzycho bawi
Straty to normalna rzecz w domu z maluchami, coś się zbije, coś wyleje, ktoś rozciapcia jedzenie. Standard.
Mam psa, kota, szylka, podhodowanego już goovniarza i radochę nie z tej ziemi, jak się towarzycho bawi
Straty to normalna rzecz w domu z maluchami, coś się zbije, coś wyleje, ktoś rozciapcia jedzenie. Standard.
- Posty: 28434
- Od: Sob lip 20, 2002 18:09
- Lokalizacja: Krakoff
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 63 gości