Bungo pisze:Iiii tam, nie mam o czym pisać![]()
Gady zdrowe i wredne, podbalkonowce żywe i całe - nuuuda...
I oby tak zostało
O tej wredności chętnie poczytamy. Podobno nic tak nie pociesza, świadomość, że inni mają gorzej


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bungo pisze:Iiii tam, nie mam o czym pisać![]()
Gady zdrowe i wredne, podbalkonowce żywe i całe - nuuuda...
I oby tak zostało
Bungo pisze:Poza tym od dwóch dni - czyli do podania tabletek na odrobaczenie - prawie nic nie żrą i zaczynam się martwić![]()
Zrobiło Ci się lepiej
Bungo pisze:Ależ proszę uprzejmie![]()
Bungo wytłukł mi połowę naczyń - z tych tłukących się. Ma miły zwyczaj wskakiwania na blaty w kuchni, ale że dupsko mu się ciężkie zrobiło, to zahacza tylko pazurami - i spada. Zahacza zaś przeważnie o stojący na blacie talerz, miseczkę lub kubek![]()
Luśka bez przerwy usiłuje spaść z balkonu. Nie, żeby chciała iść na spacer - boi się wychodzenia. Ale jak zobaczy kotkę z parteru (wychodząca, straszna zołza) to się zaczyna wychylać, wyyychyyylaaać, coraz bardziej wyyyychyyyyylaaaaać - i wtedy łapię ją za tylne łapy, bo reszta już na zewnątrzBalkon nieosiatkowany (ostre weto TŻ), więc siedzę z gadami, kiedy chcą się przewietrzyć. Nie chcem, ale muszem
![]()
Poza tym od dwóch dni - czyli do podania tabletek na odrobaczenie - prawie nic nie żrą i zaczynam się martwić![]()
Zrobiło Ci się lepiej
Bungo pisze:Meblowałam mieszkanie przed nastaniem Bunga![]()
Poza tym przy jego posturze urwałby te wywinięcia
Zowisia pisze:Bungo, moze chcesz komplet menazek aluminiowych ??
(hint: nie tluka sie .... )
![]()
![]()
![]()
![]()
Misia, w szelkach ...
Bungo pisze:Mamba zniknęłaCo prawda ma zwyczaj znikać, ale tym razem trwa to już prawie dwa tygodnie... Ksero pojawia się nadal, a Mamby nie widać.
Ona często urzędowała w ogródku sasiedniej willi, gdzie wcześniej widywałam jej mamę i wujka - Ciszka. Oboje też zniknęli z dnia na dzień...
Jestem wściekła na siebie
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 50 gości