Dzisiaj przeczytalam, ze Rysio zarazil Coco Izabeli

Zle, ze tak sie stalo, ale kto mogl to przewidziec?
Rysio obudzil mnie dzisiaj o 5 rano

Chyba byl glodny? Ganiaja sie w nocy z Nikodemem robiac tentent niosacy sie chyba po calym bloku! Rysio, od wczoraj czuje sie raczej normalnie i nie powiem, werwy to on ma duzo. Biega za nami jak piesek, czatuje w roznych miejscach na Nikodema, na jedzenie rzuca sie jakby nie jadl miesiac. Zaczal zauwazac zabawki i rozprawia sie z nimi. W koncu jakis kot, ktory niszczy zabawki i mozna mu kupowac nowe!