Boluś,(FelV+)....dojechał do szczęśliwej przystani :) :) :)

[Anna Rylska]

i trzeba działac szybko, bardzo szybko, czas to śmierć dla koteczka


bedzie się jakoć organizowac pomoc na forum, tylko dajcie mu szanse, prosze

[milenap]

cieszy mnie że Płaczuś ma się lepiej

#klaro Płaczus ma sie lepiej po 4-tygodniowej walce w szpitalu, dziesiątkacvh zastrzyków, kroplówek, 2 seriach interferonu, 3 morfologiach, podawaniu scanomune....

działaj, dopóki jest nieźle!!

daj znać, postaramy się jakąś pomoc zorganizować, jeśli trzeba!

[Anna Rylska]

popieram z całego serca!

[#klara]

podzielenie się interferonem obiecała podzielic się ze mną olusiak81, napisałam do niej na pw ...

czynnik finasowy rzeczywiście odgrywa niebagatelna rolę , wypłatę mam dopiero 10 a lecznica w szczecinie na chopina do najtańszych nie należy..

wczoraj próbowałam wydobyć jego książeczkę zdrowia od pani z tutejszego tow.opieki nad zwierzętami gdzie Boluś był przez pierwsze dwa tygodnie .Pani przyjmując go na ten czas obiecała że taką książeczkę mu założy niestety najpierw mnie zbywała a wczoraj jeszcze ochrzaniła że się domagam niewiadomo czego . Powiem szczerze że sama zwątpiłam już jakie badania Boluś miał robione bo ta pani co chwilę mówi co innego i ciągle nawiązuje do pieniędzy .Wiem że był u trzech lekarzy (ostatni był dr.Tyszka z chopina) , pojadę tam i poproszę by wpisał mu do książeczki wszystko to co ma o nim w komputerze ...

[#klara]

czy scanomune jest na receptę?

[milenap]

#klaro KONIECZNIE zdobadź te badania!!!

albo zrób jeszcze raz morfologię!

scanomune to lek weterynaryjny, do kupienia w lecznicy. Dużo taniej wychodzi beta-glukan (ludzi, bez recepty), tylko tam musisz wysypać gdzieś kapsułkę i dawać kotu odrobinę tego proszku (bo to jest dużo większe steżenie niz dla zwierząt)

ale pamiętaj-sam scanomune to za malo!!!

interferon trzeba jak najszybciej zacząć!!!

Czy Twój wet stosuje ludzki, czy tylko koci? Ludzki jest dużo tańszy!


Najpierw zmień tytuł wątku, napisz, że pomoc finansowa potrzebna

i porozmawiaj koniecznie z wetem!

albo zwróć sie do osób, które są z wa-wy (bo Ty jesteś, tak?) i spytaj o weta, który ma doswiadczenie w bialaczce!

Naprawde czas jest tu bardzo cenny!

[joshua_ada]

wczoraj próbowałam wydobyć jego książeczkę zdrowia od pani z tutejszego tow.opieki nad zwierzętami gdzie Boluś był przez pierwsze dwa tygodnie .Pani przyjmując go na ten czas obiecała że taką książeczkę mu założy niestety najpierw mnie zbywała a wczoraj jeszcze ochrzaniła że się domagam niewiadomo czego

A gdzie Bolek miał badania? Jeśli w jakiejś klinice zewnętrznej, to jest szansa, że mają dane w komputerze i może jest szansa na wyrobienie drugiej książeczki.

Klara, trzymaj się. Widzę, że spotykasz się z przeciwnościami losu. Ale głowa do góry - wszystko będzie dobrze. Zobaczysz.

[#klara]

jestem z Polic koło Szczecina a jak się dowiedziałam to podobno rejon gdzie kociej białaczki się nie leczy...

pisałam że nie znam się na leczeniu chorych kotów , poczytałam tu jak walczycie o koty i bardzo was podziwiam , może czytacie to co piszę i może myślicie że robię dla Bolusia za mało ale ja teraz jestem pod kreską , poza tym nie mam samochodu a do Szczecina jest 22 km, w Policach są weci ale trudniejsze przypadki odsyłają do Szczecina i tak koło się zamyka ...
scanomune mu zaaplikuję i interferon ludzki też ...

jak daje sie kupala do badania? razem z granulkami z kuwety czy trzeba je wydłubać ?

[#klara]

A gdzie Bolek miał badania? Jeśli w jakiejś klinice zewnętrznej, to jest szansa, że mają dane w komputerze i może jest szansa na wyrobienie drugiej książeczki.

Bolek był u trzech lekarzy, jeden czyścił i szył mu ranę na grzbiecie( to było w Szczecinie gdzieś na oś. Słonecznym , drugi poprawiał jak szwy puściły to w Policach, potem była lecznica na Chopina w Sz-nie, tam były testy na białączkę , tam stwierzdono świerzbowca bo wcześniej lekarz mówił że to oparzenia chemiczne (kot jest z zakł.chemicznych) potem znowu lekarz w Policach ściągał mu szwy i "przy okazji" go wykastrował ...
z Chopina, gdzie wszystko jest w komputerze dane ściągnę ale co do tej reszty lekarzy to nawet nie wiem gdzie ich szukać a z tą panią z tow. op. nad zwięrzętami nie chcę już rozmawiać bo niczego konkretnego nie mogę się dowiedzieć ....

[milenap]

qpala bez żwirku, ja woze w takim pojemniczku na mocz

#klara, więc napisz w tytule, ze potrzebna pomoc finansowa i pomoc osób ze Szczecina! znajdzie sie ktos, kto Cie podrzuci do weta dobrego!

lekarz Ci przepisze cykl leczenia, a zastrzyki albo sama mozesz robić, albo poprosić o konkretną rzecz swojego weta

my Cie nie oceniamy-chcemy Ci pomóc! uwierz, ja mam w domu Płaczusia, jestem bardzo na bieżąco z leczeniem, a to też mój pierwszy białaczkowiec

takze #klaro, proszę zmień tytuł, niech będzie szczecin i pomoc finansowa, więcej osób zobaczy!

naprawde chcemy pomóc Tobie i Bolkowi!

jak chcesz mu sama zaaplikować interferon? znasz dawki? masz w tym doświaczenie?

[Anna Rylska]

milenap ma racje


bedziemy szukac możeliwości pomocy dla kocurka i bardzo bardzo chcemy żeby mu sie udało!

[ruru]

Musi się udać

[milenap]

tylko niech kiciuś zacznie leczenie!

[#klara]

jak chcesz mu sama zaaplikować interferon? znasz dawki? masz w tym doświaczenie?

nie znam ale olusiak81 napisałą mi na pw że może podzielić się ze mną interferonem i dac szczegółową instrukcję podawania, z tego co zrozumiałam dodaje sie go do jedzenia ....

[milenap]

z tego, co ja wiem, to są zastrzyki

ale mam doswiadczenie tylko z kocim, no ale nie sądzę, zeby ludzki był w innej postaci

#klaro naprawde proszę zmień tytuł wątku! niech zauważą osoby ze szzcecina, na pewno pomogą z dobrym wetem!

może to chodziło o scanomune albo beta glukan? to można dawać do jedzenia...