Gagatek i kumple ... działkowe chłopaki - foty :)

» Sob maja 31, 2008 8:22

brrrry

» Sob maja 31, 2008 14:38

Miiiiiiiiaaaaaaaaaaaaauuuuuuu, Gaciu

Nie puscaj Duzej na zadne wyjazdy :!:

Inka

» Sob maja 31, 2008 15:04

Cześć Gagatku! Cześć Rysiaczku :1luvu:

» Sob maja 31, 2008 19:25

cześć Spółko :lol:

z o.o.

» Sob maja 31, 2008 21:36

Bry wieczór

Dzisiaj znowu klęska ... chłopaki rano wyszli z altanki, Pasik i Karuś poszli do swojej kryjówki w trawie w fabryce, a Czorcik się tak zamelinował, ze już go od południa nie widziałam

Myślałam, że przy mnie nie będzie się tak bał, a tu klapa, już się nie pojawił. Mam nadzieję, że w nocy przyjdzie do miseczki i coś zje.

Czuję, ze ich tracę ... że zaczynają dorosłe życie na wolności, miałam jednak nadzieję, że będą na działkach. Nie mam pojęcia co się stało, że nie chcą wrócić na działki.

Nawet mi się wyjeżdżać nie chce :evil:

Przez tydzień to oni mogą kompletnie zdziczeć, czy jeszcze mnie poznają?

Wszystko w rękach mojej mamy ...

Sorry, że tak nudzę o dzikusach, ale tak się z nimi zżyłam ... oswajałam od całkowitej dziczy ...

Idę się pakować, bo jutro jeszcze posiedzę na działce :twisted:

» Sob maja 31, 2008 22:12

Najważniejsze że się znalazł.

Bry wieczór!!

Miłej podróży!!

» Sob maja 31, 2008 22:37

Z ostatniej chwili - w ramach przygotowań do wyjazdu udało mi się obciąć 8 pazurów Rychowi :twisted:

To super wynik, który upoważnia mnie do zakończenia dnia i udania się do łóżeczka

Dobranoc

» Sob maja 31, 2008 22:44

Avian pisze:Z ostatniej chwili - w ramach przygotowań do wyjazdu udało mi się obciąć 8 pazurów Rychowi

To super wynik, który upoważnia mnie do zakończenia dnia i udania się do łóżeczka

Dobranoc

Dobranoc!

Faktycznie sukces!!

Ja dziś obciełam 6 i 8,ale to jeszcze nie koniec! :twisted:

» Sob maja 31, 2008 22:59

miłej podróży :wink:

Co do dzikusów to nie mam dośwadczenia więc nie pomogę

ale kciuki mocno trzymam :wink:

Sukces ogromny, ja nikodemowi nie obcinam pazurków :oops:

» Nie cze 01, 2008 7:26

Trzymam kciuki!

:ok:

» Nie cze 01, 2008 12:32

» Nie cze 01, 2008 14:33

Dzień dobry

Ja ciągle w trakcie pakowania :oops:

Na działce rano za ciepło, więc pewnie dlatego pochowane ... pojadę im powiedzieć do widzenia późnym wieczorem - może mi zrobią niespodziankę i też przyjdą się pożegnać ...

Domowe padnięte - Gagat nie ma ochoty nawet na chodzenie po ogródku, śpi na balkonie w koszyku, którym gardził przez 3 lata :twisted:

Rychu na podłodze za fotelem, Czarna tradycyjnie na lumpce, a Agata ... śpi brzuchem do góry na słońcu

Jutro o tej porze pewnie będę dojeżdżać do Świnoujścia

Miłej reszty niedzieli - nie wiem, czy zdążę do każdego zajrzeć, od jutra za to będę miała mnóstwo czasu