kasia79 pisze:no tak i to bardzo wesoło najgorzej jest rano i wieczorem juz tak rozrabiaja ze ho ho biegaja po tej klatce mówie wam zdeżają sie gryza normalnie komedia
Dobrze, że masz je w klatce!
Miałam okazję obserwować naraz tylko dwa rozrabiające malutkie kociaki-miałam wtedy wrażenie, że oglądam amerykański film akcji.
Już w wieku 3 tygodni naprzemian albo tłukły się łapkami po pyszczkach albo tuliły sie do siebie i lizały(i to im częściowo zostało jak dorosły).
A co było potem, jak odrobinę podrosły...I nie miałam klatki...
Ale ośmiu naraz to sobie wyobrazić nie mogę.
Doradzaj potencjalnym opiekunom adopcję dwóch kociąt.
Wtedy kociaki będą mogły się bawić ze sobą, a ludzie będą mieli frajdę obserwując ich zabawy. Zrekompensuje im to trudy związane z właściwą opieką nad małymi kotkami i zapewnieniem im bezpieczeństwa.