BANDA KULAWEGO 17 - to byłoby chyba na tyle...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 27, 2008 19:58

jak na ciężko chore koteczki, to Szczypiory mają się całkiem dobrze. Właśnie w tej chwili Milusia prowokuje Zośkę do ganiania po mieszkaniu. Tylko Koral z gilem sobie śpi :(
Zosia po porannej wyprawie trzyma się z daleka ode mnie. A siooo uznała za stosowne zrobić właśnie w momencie, gdy weszłam do domu i byłam bez szans na podłożenie folii. :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro maja 28, 2008 6:31

...bry...

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro maja 28, 2008 7:31

Bry 8) i trzymam kciuki za Szczypiory :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro maja 28, 2008 7:50

bondżiorno :wink:

Kciuki za siqu :ok:

Wychodzi na to, że masz w domu mimozy straszliwe.....albo po prostu to jest efekt szoku balkonowego. Towarzystwo poszalało na swieżom wozduchu i jak dzieci... złapało to i owo. Ale frakcja M+R+RWA trzymają mocno łapki i płetwy za was :wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 28, 2008 7:54

Będzie dobrze.
Kciuki trzymamy!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro maja 28, 2008 8:57

ewa74 pisze:bondżiorno :wink:

Kciuki za siqu :ok:

Wychodzi na to, że masz w domu mimozy straszliwe.....albo po prostu to jest efekt szoku balkonowego. Towarzystwo poszalało na swieżom wozduchu i jak dzieci... złapało to i owo. Ale frakcja M+R+RWA trzymają mocno łapki i płetwy za was :wink:


no właśnie, mimozy
a z wyglądu słonie
ale faktem jest, że one pierwszy raz na balkon zaczęły wychodzić.
wcześniej bez względu na pogodę był kategoryczny szlaban.

w każdym razie pryskanie wodą morską pomaga o tyle, że Koral kicha znacznie mniej, Milusia rano nie kichnęła w ogóle.
Siqu oczywiście ciągle nie złapane :evil:

Frakcji M+R+RWA Szczypiory dziękują za łapki i płetwy, wszystkim Cioteczkom za kciuki. Na pewno to wsparcie bardzo pomaga. :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro maja 28, 2008 9:28

Bry :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro maja 28, 2008 9:32

Bry :D
jaka pogoda w Olsztynie?
w Łodzi ciepełko (choć bez upałów) i słoneczko :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro maja 28, 2008 11:09

Przez okno widze piekne slonce i mysle, ze jest cieplutko... u mnie w pracy jednak zimno :(

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro maja 28, 2008 11:24

ja w swoim pokoju też mam lodówkę
okno wychodzi na betonowe podwórko (tzw. "studnię"), na południe, o tej porze zero słoneczka. Za to, jak przychodzą letnie upały, to moje koleżanki w pokojach z oknami na wschód mają parówkę, a ja bardzo przyzwoity klimacik :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro maja 28, 2008 12:17

U mnie w domu zawsze jest chłodno. Nawet w lecie...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro maja 28, 2008 12:39

Femka pisze:Bry :D
jaka pogoda w Olsztynie?
w Łodzi ciepełko (choć bez upałów) i słoneczko :D



Femka :twisted: Ty chyba nie jesteś rodowita Łodzianka :lol:
Mówi się W MIEŚCIE ŁODZI :mrgreen:

A w stolycy słoneczko i cieplutko, oj! :wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 28, 2008 13:24

Femka pisze:ja w swoim pokoju też mam lodówkę
okno wychodzi na betonowe podwórko (tzw. "studnię"), na południe, o tej porze zero słoneczka. Za to, jak przychodzą letnie upały, to moje koleżanki w pokojach z oknami na wschód mają parówkę, a ja bardzo przyzwoity klimacik :D


Ja mam podobnie - podwórko, studnia, ale jeszcze dochodzi tzw "niski parter" co oznacza, że w zasadzie siedzę w piwnicy a okno mam na poziomie wkopania w trawnik.... :( Ciemno, zimno i ponuro :( I jeszcze ściany jakiś matołek pomalował na żólty taki wiecie.....

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw maja 29, 2008 6:30

Czeeeesc:) Co slychac? Jak zdrowko?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw maja 29, 2008 12:00

heeelllooouuu
mam dzisiaj taki dzień w pracy, że na końcu zapomnę, jak się nazywam.
Szczypiory niby lepiej, ale Koralik coś taki spokojny jest za bardzo :roll: apetyt ma, kichać przestał, ale coś mi ciągle nie pasuje. W poniedziałek i tak mamy kontrolę dziąseł, to przy okazji Pani Doktor sprawdzi, co tam w kocie się dzieje.
Dzisiaj natomiast na kolejny antybiotyk jedzie Zośka i w związku z tym mam pytanie, kto ją złapie. Od wtorkowej wizyty omija mnie szerokim łukiem.
Zgłoszeń oczekuję w dowolnej formie, byle ktoś chętny się znalazł :twisted:
Siooo nie złapane ofkors. Zosia wczoraj wieczorem w ogóle nie uznała za stosowne zajrzeć do kuwetki, natomiast cała gromadka odwiedziła ten przybytek w nocy :evil: No niestety, nie jestem w stanie całej nocy siedzieć przy kuwecie i pilnować.

A w ogóle to humor mam bardzo dobry, bo jutro już piąteczek i weeekend :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 8 gości